Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy wyniki tomografu. Opis został wysłany do dalszej diagnostyki i wyboru sposobu leczenia do Przychodni Wetrynryjnej Sanatus, gdzie Tosia jest pacjentką.
Dziękujemy z całego serca za możliwość opłacenia rachunku za wykonanie badania tomografem. Żywimy nadzieję, że Tosi dzięki temu uda sie pomóc.
Dzisiaj odbyło się badanie, Tosia zniosła je bardzo dzielnie, wszystko przebiegało bez komplikacji.
Teraz czekamy na opis badania.
Trzymajcie kciuki, Tosia nadal ich potrzebuje i prosimy wesprzyjcie Tosię grosikiem.
Tosia to młoda koteczka, w wieku około 3,5 roku.
Przyblakała się jako dorosła kotka, o posturze kociaka, wychudzona, zasmarkana. Odkąd trafiła pod naszą opiekę nieustannie chorowała na ropne infekcje dróg oddechowych, strzelała zielonymi smarkami, miała słaby apetyt, jej nosek wiecznie był zapachany, krztusiła się jedzeniem.
Weterynarz, który ją do tej pory leczył z infekcji stwierdził jedynie zwężenie tchawicy. Jednak jej stan nie dawał nam spokoju. Wyniki krwi nieustająco wskazują na toczący się stan zapalny. Jej oddech nigdy nie był cichy, przy każdym oddechu słychać potworne charczenie, kiedy się myje, aż bulgocze jej w nosku, w zatokach. Jej główka jest dziwnie przekrzywiona na jedną stronę - nazywamy ją przez to krzywym kotkiem.
Zaczęliśmy szukać. Zaczęliśmy od echa serca oraz sterylizacji w wyspecjalizowanej lecznicy, ponieważ Tosia musiała zostać zaintubowana do zabiegu, by ta zwężona tchawica nie spowodowała, że Tosia po podaniu znieczulenia udusiłaby się. Teraz kiedy Tosia już wygoiła się po sterylizacji, przyszedł czas sięgnąć po kolejną wiedzę o jej stanie zdrowia, by postawić kolejny krok do jej zdiagnozowania i by wreszcie móc jej pomóc.
Dotychczasowe leczenie pochłonęło już ponad tysiąc złotych, dlatego musimy uzbierać kolejny, by Tosia mogła mieć TOMOGRAFIĘ komputerową głowy. Nie ukrywamy, że mając pod opieką 40 innych kotów, w tym niemalże połowa, to chore, wymagające ciągłego leczenia, ciężko nam pozwolić sobie na kolejny tak duży wydatek. A Tosia, ten TOMOGRAF zrobiony mieć musi! Mamy wrażenie, że ten kotek jest wiecznie smutny, przygaszony, że nie ma ochoty na zabawę, na bieganie. Ma rok, a zachowuje się jak stary kot.
Dlatego prosimy, wspólnie zwalczmy o oddech Tosi, o jej zdrowie, o jej dobre samopoczucie, o brak zatkanego noska, o to by jedzonko nabrało innego smaku.
POMÓŻCIE TOSI NORMALNIE ODETCHNĄĆ!! Resztą my się zajmiemy. Termin tomografii mamy umówiony na 15 września na Uniwersyteckim Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu.
Ładuję...