Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Koteczka trafiła pod naszą opiekę została wyleczona i zabezpieczona.
Przez dłuższą chwilę był pod naszą opiekę i została zaszczepiona.
Udało się znaleźć dla kotki nowy dom.
Kotka szylkretka o imieniu Pusia. Wczoraj trafiła do nas pod opiekę, pomimo braku miejsca nie byłyśmy w stanie pozwolić ponownie na jej zabranie z tej skrzynki na chwilę w sposób nieodpowiedzialny...
Trafiła na dwór po śmierci swojej Pani, została tam pozostawiona i porzucona, nie miała dokąd wracać. Wtedy pewna Pani sąsiadka znalazła dla niej cudownym dom, który jak się okazało chyba taki nie był - bo przedwczoraj otrzymałyśmy wieści, że Pusia przebywa na nowo na dworze, jako bezdomna koteczka, podobno uciekła, ale nikt po nią już nie wrócił. Została nam przywieziona owinięta w kocyk, na rękach co świadczy o jej ogromnej łagodności i miłości do człowieka. Jest prześliczną koteczką, którą czekają pierwsze wizyty u weterynarza, aby zadbać o jej zdrowie. Powolutku do przodu myślę że uda się odmienić jej życie raz na zawsze, aby ponownie poczuła się ważna, kochana jak do tej pory.
Straszny jest los zwierząt, a w szczególności kotów, które w tak łatwy sposób jest się pozbyć porzucając na dworze, błąkają się i walczą o przetrwanie a winny jest tylko człowiek. Jej Pani ją kochała, dbała o nią i na pewno nie chciała, aby taki los ją spotkał. Zorganizowana zostaje zbiórka na karmę i żwirek dla koteczki, dopóki będzie przebywać pod naszą opieką, bo nie jesteśmy na to gotowe pod względem finansowym :( Bardzo nam przykro, ale mamy około 50 może już nawet 60 zwierzaków pod opieką Fundacji i koszta nas przerastają. Dodatkowo musimy ją zaszczepić, odrobaczyć, odpchlić, a także wykonać testy na FELV/FIV i potwierdzić czy na pewno została wysterylizowana.
Oficjalnie ogłaszamy, że Pusia jest pod naszą opieką - bezpieczna i kochana. Walczymy o jej szczęście! Cieszycie się? Pragniemy zebrać kwotę 500 złotych, bo nie wiadomo, ile u nas spędzi czasu Pusia, ale jeśli uda się jej szybciej nas opuścić w drodze do swojego domku będziemy szczęśliwe przekazać pozostałe pieniążki na inną taką kocią biedę.
Ładuję...