Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani! Dziękujemy za tak olbrzymie wsparcie! Jesteśmy wzruszeni! Dzięki Waszej hojności, Perełka ma szansę na nowe, lepsze życie. Lekarze są dobrej nadziei. Przed nami jeszcze kilka konsultacji u najlepszych specjalistów, po czym Perełka w końcu będzie mogła polecać się do adopcji. Śledźcie naszego facebook'a!
Jednocześnie informujemy, że kwota, która uzbierała się ponadprogramowo, zostanie przeznaczona na ratowanie i leczenie kolejnych zwierzaków. Raz jeszcze dziękujemy Wam z całego serca! Bez Was by się nie udało!
--
Więcej informacji o Perełce (kliknij tutaj).
Perełka czuje się już znacznie lepiej! Aktualnie przebywa w najcudowniejszym pod słońcem domu tymczasowym - domu spokojnej starości, gdzie powoli dochodzi do siebie i... przybrała nawet na wadze, ponieważ stale dokarmiana jest przez pensjonariuszy! :D Stan oczu uległ zdecydowanej poprawie. Na co dzień przyjmuje już tylko leki wzmacniające.
Cały czas czekamy na wyniki z policyjnego laboratorium. Jeśli tylko do nas dotrą, niezwłocznie Was poinformujemy.
Szanowni państwo, w związku z tak licznym odzewem w sprawie podejrzenia znęcania się nad psem Perełką informujemy, że w sprawie pojawiły się nowe, istotne informacje i zeznania. Z uwagi na charakter sprawy, cały czas docierają do nas kolejne wiadomości. W dniu dzisiejszym udało się sfinalizować złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do organów ścigania. Ustalono, że sąsiedzi byłego właściciela Perełki wielokrotnie szukali pomocy dla zwierzęcia. O tym, że pies może potrzebować pomocy, informowali między innymi Policję, Straż Miejską oraz Ośrodek Pomocy Społecznej. Niestety bez jakiegokolwiek odzewu. Dodatkowo ustalono, że znajomi byłego właściciela psa nie wykorzystywali seksualnie zwierzęcia, tylko mogli wykorzystywać samego, niepełnosprawnego fizycznie właściciela, o czym jego sąsiedzi również alarmowali. Niestety, nadal prawdopodobnym jest, że Perełka padła ofiarą zoofilskich zapędów swojego właściciela, ale jednoznaczne potwierdzenie uzyskamy po otrzymaniu wyników z laboratorium. Wymaz z pochwy oraz prostnicy psa zostanie pobrany w dniu dzisiejszym przez współpracującego z nami lekarza weterynarii, w obecności funkcjonariusza Policji. Do tego czasu prosimy o powstrzymanie się od wydawania własnych wyroków oraz szerzenia mowy nienawiści. Będziemy Państwa informować na bieżąco o nowych faktach w sprawie.
Dodatkowo informujemy, że OTOZ Animals - Inspektorat Warszawa będzie wykonywać prawa pokrzywdzonego w ww. sprawie.
Dobrze, że rutyna nie zabiła czujności naszych Inspektorów. Według zeznań świadków dramat mógł trwać latami... Podejrzewamy, że wraz z kolegami wykorzystywał ją wielokrotnie... Przeczytajcie sami...
W dniu dzisiejszym, tj. 28.08., dostaliśmy zgłoszenie dotyczące psa, który błąka się na jednej z ulic w podwarszawskiej miejscowości. Pies ten został wstępnie zabezpieczony przez osobę zgłaszającą, która na miejsce wezwała Straż Miejską. Funkcjonariusze stwierdzili, że pies wygląda dobrze i zwrócili go właścicielowi, który był im znany.
Zgłaszająca przesłała nam zdjęcie psa. Na jego podstawie stwierdziliśmy, że pies może pozostawać w stanie nieleczonej choroby, dlatego nasi Inspektorzy udali się od razu na miejsce.
Po przybyciu nasi Inspektorzy - Ewa i Rafał, przeprowadzili wywiad środowiskowy wśród okolicznych mieszkańców. To właśnie wtedy otrzymali informacje, że 13-letnia Perełka najprawdopodobniej jest wykorzystywana seksualnie przez swojego właściciela - ok. 50 mężczyznę oraz jego kolegów. Tę informację potwierdzili wszyscy napotkani mieszkańcy osiedla.
„Jak mam ochotę, to biorę Perełkę i... Od tego ją mam...” ~ sąsiad
Właściciel suczki nie chciał otoczyć jej opieką weterynaryjną! Mimo fatalnego stanu suni, ropy lejącej się litrami z oczu, kategorycznie odmówił zapewnienia jej niezbędnego leczenia. Stwierdził, że „i tak na coś zdechnie”. Perełka została odebrana w trybie natychmiastowym i trafiła do kliniki weterynaryjnej, z którą współpracujemy. Weterynarze stwierdzili, że suczka jest w fatalnym stanie, mocno zaniedbana oraz jej koszmarny stan oczu wymaga pilnej konsultacji okulistycznej, na którą już została zapisana. Czekamy na wyniki badań. Jeśli to wszystko okaże się prawdą, dołożymy wszelkich starań, aby właściciel zwierzęcia oraz jego koledzy dostali najwyższy wymiar kary. Będziemy walczyć o sprawiedliwość do końca!
Prosimy Was o pomoc w zabezpieczeniu środków na pomoc weterynaryjną oraz dalszą opiekę nad Perełką.
Ładuję...