PILNE! Koty wolnożyjące czekają na jedzenie każdego dnia! Prosimy o Twoje wsparcie!

Wsparły 444 osoby
17 170 zł (8,58%)
Brakuje jeszcze 182 830 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 17 Kwietnia 2024

Zakończenie: 31 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

21 Października 2024, 15:53
Najnowsze wieści i PODZIĘKOWANIA

Kochani Darczyńcy ,z całego SERCA jeszcze raz dziękujemy w imieniu  Fundacji oraz naszych kocich podopiecznych za okazane dotychczas CZUŁE ,WIELKIE SERCE iWSPARCIE ! Dzięki Waszej ofiarności mieliśmy czym karmić nasze kocie dzikuski !Za otrzymane środki zakupiliśmy 110 kg suchej karmy ,trochę mokrej oraz 3 ocieplane pojedyncze domki :) Ale niestety ,to kropla w morzu potrzeb..przy takiej liczbie kotów.Takie są fakty.

Obecnie trwają prace w komórce ,którą Fundacja wynajęła na potrzeby przystosowania jej i zorganizowania  shronienia dla kotów wolno żyjących na ciężki okres jakim jest późna jesień i zima-okienko stale jest dla nich otwarte! Zakupiliśmy styropianowe domki , które bedą na wyposażeniu komórkowego schronienia-po zakończeniu prac zamieścimy zdjęcia pokazujące ich efekt :)I to wszystko dzięki Wam!!!.W tym miejscu gorący apel do wszystkich - OTWÓRZMY SERCA I KOMÓRKOWE OKIENKA DLA WOLNO ŻYJĄCYCH KOTÓW!

BARDZO, ALE TO BARDZO POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY ŻEBY ZREALIZOWAĆ WSZYSTKIE PROJEKTY I ZABEZPIECZYĆ KOTY NA JESIEŃ I ZIMĘ !

A tak wygląda obecnie kocie siedlisko po dokupieniu kolejnych  kocich domków 

Wasze wsparcie jest cały czas bardzo potrzebne, właśnie TERAZ kiedy noce coraz zimniejsze ,a potrzeby ogromne! Pilnie potrzebna jest karma i ciepłe kocie domki .Koty wolno żyjące potrzebują naszych serc, empatii i wsparcia!

W oczekiwaniu na posiłek -w takich chwilach w kocich oczach rysuje się potrzeba zaspokojenia głodu i nadzieja... 

One codziennie czekają na posiłek i  szukają ciepłego schronienia - bez tego czekają je choroby, cierpienie oraz śmierć. Szacuje sie ,że w Elblągu kotów wolno żyjących jest ok. tysiąc! Tyle właśnie pustych  brzuszków trzeba nakarmić z Waszą Kochani pomocą oraz społecznych Karmicieli, których w Elblągu jest 152 osoby!

Codziennie ,każdego dnia te miski trzeba napełnić karmą która błyskawicznie z nich znika -  takich miejsc w Elblągu jest ok. dwieście....

W oczekiwaniu na Karmiciela i Opiekuna ,który uzupełni puste miski jedzeniem -codziennie.

Ciekawostka ,w dwóch kocich domkach , nie pytając o zgodę, zamieszkały jeże i zapadły w zimowy sen! :))))

Konieczne było zabezpieczenie wejść do domków ,żeby niechciany gość ich nie odwiedził bez pukania :))) i żeby były bezpieczne ...

 

Pokaż wszystkie aktualizacje

22 Września 2024, 11:40
Zmiana kwoty zbiórki

Kochani Darczyńcy ,po konsultacji i oszacowaniu ilości wolno żyjących kotów na terenie Elblaga i jego okolic , Fundacja Dobre Duszki  jest zmuszona zwiększyć  kwotę zbiórki :

z 75 tys. do 200 tys.zł , by choć w części pokryć potrzeby bytowe tak dużej ilości kotów .

26 Sierpnia 2024, 11:46
Zakup 80 kg karmy dla wolno żyjących kotów -serdecznie dziękujemy!!!!

Kochani Darczyńcy ,to dzięki Wam kocie brzuszki będą pełne! :) Jesteście Wspaniali!!!!Dziękujemy!!!!!

12 Lipca 2024, 19:53
Zakup 20 kg karmy dla kocich dzikusów- wszystkim Darczyńcom z całego serca dziękujemy !

Dzięki Wam dzikuski mają co jeść - jesteście wspaniali!

23 Czerwca 2024, 20:01
Zakup 10 kg karmy plus saszetki dla kotów wolno żyjących - z całego serca dziękujemy!

 

Koty wolnożyjące każdego dnia czekają na posiłek! Wystarczą trzy dni BEZ jedzenia, żeby u kota nieodwracalnie uległa uszkodzeniu wątroba! Bez niej kończy się życie...

Głodny kot choruje i cierpi - wychłodzony i wygłodzony organizm nie ma siły walczyć z chorobami.
W Elblągu jest ponad stu społecznych karmicieli wolno żyjących kotów. Szacuje się, że na terenie miasta bytuje ok. tysiąca (możliwe, że nawet ponad) wolno żyjących kotów. Celem tej zbiórki jest wsparcie tych wspaniałych ludzi w dokarmianiu, leczeniu i zapewnieniu schronienia kotom, a tym samym poprawy ich losu.

Zdjęcie przedstawia życie kotów wolno żyjących bez schronienia. - wtulają się w siebie, żeby się ogrzać...

Co roku przeprowadza się kilkaset sterylizacji kotów w Elblągu, do września tego roku przeprowadzono ich aż 600, aby ograniczyć liczebność - pomimo tych starań, rodzą się kolejne kocięta, które potrzebują naszej pomocy!

Potrzeby są OGROMNE! One mają tylko nas, nasze serca i tylko my, wspólnie z Wami, kochani Darczyńcy, możemy zapewnić tym kotom wyżywienie i opiekę weterynaryjną. Bez WASZEJ pomocy i bez pieniędzy to się nie uda!

ZMIEŃMY NA LEPSZE LOS KOTÓW WOLNO ŻYJĄCYCH! Wystarczą Nasze Serca, kocie domki, dobrej jakości jedzenie i opieka medyczna. Może najpierw przedstawię Panią Małgosię z Elbląga. Pani Małgosia - CUDOWNY i NIEZWYKŁY Człowiek. To właśnie do niej wszyscy w Elblągu biegną po wsparcie i pomoc w kocich sprawach - NIGDY nie odmawia pomocy! O takich ludziach mówi się, że mają SERCE NA DŁONI!

Pani Małgosia jest jedną z wielu osób, które społecznie opiekują się wolno żyjącymi kotami w Elblągu - dziękujemy za cały wkład jaki Pani wnosi w sprawy wolno żyjących kotów oraz wszystkim pozostałym opiekunom i karmicielom - jesteście wspaniali!

Tak się też zdarza, że już na samym starcie w życie maleńkie kociaczki zapadają na różne choroby, wymagające pomocy lekarza i dzięki Pani Małgosi taką pomoc otrzymują.

Zbieramy na karmę, sterylizację, leczenie dla wolno żyjących kotów z Elbląga, ale nie tylko, również żyjące na terenie całego kraju!

Pamiętajmy, że schroniska nie przyjmują kotów wolno żyjących. Zamknięcie i pozbawienie ich WOLNOŚCI jest równoznaczne ze skazaniem ich na CIERPIENIE!

Ta zbiórka poświęcona jest wyjątkowym ludziom, którzy opiekują się kotami wolno żyjącymi i są ich ambasadorami oraz zwierzętom jakimi są WOLNO żyjące, dzikie koty  na terenie Elbląga.

Koci zakątek zorganizowany z troską i z sercem przez Panią Małgosię - prawda, że uroczy? 

Możemy je spotkać w miejskich ogródkach, na działkach, cmentarzach i w innych miejskich i wiejskich przestrzeniach.

Koty wolno żyjące są pod ochroną zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku. 2. Koty wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi, w związku z tym, nie wolno ich wyłapywać, wywozić, ani utrudniać im bytowania w danym miejscu.

Jak ważna jest ta zbiórka? Może zacznę od tego, że po trzech dniach bez jedzenia, ważny organ u kota, jakim jest wątroba, ulega uszkodzeniu. Głodny kot choruje i cierpi - wygłodzony i wychłodzony organizm nie ma siły walczyć z chorobami. 

Pora na posiłek - Pani Małgosia, cudowny i wspaniały człowiek, o wielkim sercu, codziennie troszczy się o kocie brzuszki i o to, żeby im nic nie brakowało!

Jaką chorobą może zarazić się człowiek od szczura? Między innymi: tularemią, leptospirozą, tyfusem, histoplazmozą, wścieklizną, durem brzusznym. Leptospiroza (chorobaWeila) - choroba bakteryjna wywoływana krętkami Leptospira, które trafiają do gleby wraz z moczem szczura, a następnie zanieczyszczają żywność. Objawami leptospirozy są wysoka gorączka, światłowstręt, bóle mięśni, bóle brzucha, wysypka. Wśród powikłań występują zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz uszkodzenie wątroby.

Dokarmianie wolno żyjących, dzikich kotów przez Wolontariuszy ogranicza polowanie kotów na ptaki, których jest coraz mniej w miejskiej przestrzeni i tym samym ma pozytywny wpływ na zwiększenie ptasiej populacji. Ma również inny, nie mniej ważny wymiar - PIĘKNO ludzkich serc, wrażliwych na los i potrzeby zwierzęcych istnień żyjących obok nas.

Kto i co zagraża wolno żyjącym, dzikim kotom w miejskiej i wiejskiej przestrzeni? Niestety - w głównej mierze człowiek, choroby wynikające z niedożywienia i wychłodzenia.

Na co Fundacja zbiera środki? Na żywność i schronienie dla dzikich, wolno żyjących kotów na terenia Elbląga:

* potrzebna jest karma mokra i sucha -żeby nie cierpiały z głodu,

* potrzebne są  porządne kocie domki - żeby mogły schronić się, wypocząć i ogrzać (oddzielna zbiórka)

* potrzebne jest siano - na ciepłe legowisko w kocim domku (oddzielna zbiórka)

* na sterylizację i leczenie,

*na materiały edukacyjne dotyczące pozytywnego wpływu na otoczenie wolno żyjących, dzikich kotów i roli w tym procesie Wolontariuszy (ulotki).

*oraz na cele Statutowe Fundacji

Pomóż kotom wolno żyjącym!

Każdy Wolontariusz, który opiekuje się wolno żyjącymi kotami, może zgłosić się do naszej Fundacji po karmę, domek i leczenie, w tym sterylizację.

Ile potrzeba dziennie karmy dla jednego kota?

- mokra karma - 1 saszetka mokrej karmy dla 1 kota x 1000 kotów = 1000 saszetek dziennie. Ile kosztuje jedna saszetka mokrej karmy?

1 tys. saszetek dziennie x 30 dni = 49 800 zł

- sucha karma. Ile potrzeba dodatkowo suchej karmy dla jednego kota? 5 dag suchej karmy x 1000 kotów  x 30 dni  = 1500 kg na miesiąc. Ile kosztuje 10 kg suchej karmy np. Smilla?  109,96 zł x 150 opakowań po 10 kg.

= 16 494 zł

Razem koszt zakupu karmy: 

49 800 + 16 494 = 66 294  zł wyżywienie w skali miesiąca

66 294  x 12 miesięcy = 795 528 zł wyżywienie w skali roku 

LECZENIE

Ile kosztuje podstawowa wizyta u weterynarza dla jednego kota + leki + badania: od 60 zł do 300 zł i pomnóżmy to przez 1000...

Ciekawostka 

Czy wiesz, że kot dla Egipcjan był istotą do tego stopnia nadprzyrodzona, że aż boską. Egipcjanie dostrzegali w kotach nie tylko nieustraszonych pogromców gryzoni. Czcili je także za ich wdzięk, niezależność, siłę i piękno. Być może dlatego poświęcili to zwierze bogini radości, zabawy i wdzięku – Bastet. Legiony Rzymskie też ceniły towarzystwo kotów - za pomoc przy walce ze szczurami.....Już sama obecność kota w danym miejscu płoszy szczury ,które nie znoszą jego zapachu !

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
0 zakończonych zbiórek
Wsparły 444 osoby
17 170 zł (8,58%)
Brakuje jeszcze 182 830 zł
Adopcje