Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Do Fundacji trafiają kolejne psy, jest ich coraz więcej. Pojawia się konieczność organizacji przestrzeni, zbudowania dwóch nowych kojców "awaryjnych", ale przede wszystkim stale naprawiamy, poprawiamy i odnawiamy ogrodzenie całego terenu. Wsparcie pilnie potrzebne - by bezpieczne były psy! Kosztorys ogrodzenia przedstawiony jest na końcu opisu zbiórki.
Kochani, potrzebujemy Waszej pomocy. Musimy postawić nowe ogrodzenie, które lepiej zabezpieczy nasze psy. Teren jest duży, więc i koszta ogromne...
Chcemy, żeby mieli Państwo wiedzę w jaki sposób funkcjonujemy i jak wygląda na co dzień nasza praca i życie naszych psów.
Pod opiekę fundacji, trafiają głównie duże psy, w większości owczarki środkowoazjatyckie. Takie psy częściej padają ofiarą ludzkiej arogancji i głupoty, a następnie strachu. Małego psa skaczącego z zębami do człowieka lub innego psa, zwykle nie traktuje się poważnie, dla wielu osób jest to nawet śmieszne. Dużego psa, który wykazuje podobne zachowania, poddaje się eutanazji lub oddaje do schroniska, dlatego właśnie tym pomagamy w pierwszej kolejności, ale oczywiście nie tylko tym. Aktualnie na miejscu przebywa ponad czterdzieści psów. Ta liczba niestety rośnie, bo ciągle nowe zwierzęta znajdują się w sytuacji beznadziejnej i nieprzygarnięcie oznacza dla nich eutanazję lub powolne dogorywanie, a obok tego trudno przejść obojętnie. Dysponujemy warunkami, przestrzenią oraz wiedzą i doświadczeniem, które pozwalają nam podołać zwiększającym się obowiązkom, jeśli tylko będziemy mieli możliwości finansowe. Psy w fundacji nie są przetrzymywane w boksach, kojcach, funkcjonują swobodnie na rozległym ogrodzonym terenie, mając swobodny dostęp do domu i ogrzewanego budynku gospodarczego. I właśnie ten teren wymaga regularnych napraw ogrodzenia, a aktualnie na dużym odcinku jego wymiany na nowe.
Większość psów nie jest adopcyjna z powodu swoich chorób, wieku albo przez kilka lat nie znalazły nowych domów. Każdy z naszych podopiecznych może zostać adoptowany wirtualnie. Wśród psów są też psy terapeuci i ich podopieczni. Psy terapeuci to 5 dorosłych owczarków środkowoazjatyckich. Ich podopieczni to psy trafiające do nas głównie z powodu agresji, ale też różnego rodzaju lęków czy coraz częstszych stereotypii. Ogólnie psy z problemami behawioralnymi i chore lub okaleczone fizycznie. Przez to, że zdecydowana większość to psy duże i bardzo duże, praca z nimi jest o wiele bardziej niebezpieczna, wymagająca wiedzy, doświadczenia i opanowania. I właśnie tutaj największą rolę odgrywają nasi czworonożni współpracownicy. Nie mamy kojców ani bud z łańcuchami. Wszystkie zwierzęta żyją razem. Nie są izolowane (pomijając okresy cieczek u niesterylizowanych suk). Mieszkają razem z nami i przez cały dzień nam towarzyszą. Dzięki temu mogą się o wiele więcej nauczyć. Resocjalizujemy je, socjalizujemy, leczymy, poświęcamy im nasz czas i uwagę. Ze względu na ich problemy trzeba być ciągle czujnym obserwatorem. Kilka razy w tygodniu psy wyjeżdżają do miasta w celach socjalizacyjnych. To kolejny etap pracy z nimi. Niestety zazwyczaj nie potrafią się one zachowywać wśród obcych ludzi, innych psów, samochodów, przeróżnych dźwięków. Żeby dać takiemu zwierzęciu szanse na nowy, dobry dom, musimy go tego wszystkiego nauczyć. Pies, który potrafi wsiadać do samochodu, spokojnie nim podróżować, jak również spokojnie zachowywać się w nowych miejscach czy u weterynarza, będzie miłym towarzyszem. Naszym celem jest oddawanie do adopcji właśnie takich zwierząt. Te adoptowane od nas, nie trafiają na łańcuch, do kojców ani do pilnowania firm. Nie wyznajemy zasady, że duży pies najlepiej czuje się w budzie. Nasze psy trafiają do domów, gdzie stają się członkami rodzin. Pomagają nam w tym wszystkim nasi psi terapeuci, których nie sposób przecenić. Żaden człowiek nie nauczy psa tak szybko jak drugi pies. Niektórych barier i lęków pies nie pozbędzie się w ogóle bez pomocy innego, zrównoważonego, spokojnego i silnego psychicznie psa.
Do pracy z tymi psami potrzebujemy bezpiecznych oddzielonych zagród, w których będa odbywały się zajęcia z psami jeszcze nie w pełni gotowymi na otwarte przestrzenie oraz z tymi , którzy dopiero dołączyli.
Chcemy postawić ogrodzenie z siatki ocynkowanej i powlekanej PVC. Kosztorys 100 m ogrodzenia wybiegu wyglądają następująco:
• 100 metrów siatki (w wycenie uwzględniliśmy siatkę zieloną) – to koszt 1205 zł,
• 310 metrów drutu naciągowego, który zapewni odpowiednie napięcie siatki w części dolnej, górnej i pośrodku – 168 zł,
• 37 słupków przelotowych, 4 słupki narożne, 6 słupków podporowych – za które zapłacimy ok. 1
• 528 zł oraz akcesoria dodatkowe do ich montażu, takie jak: nakładki (6 szt.), płaskowniki (6 szt.), części pomocnicze (16 szt.), śruby mocujące hakowe (18 szt.) – 210 zł,
• akcesoria do napięcia drutu naciągowego, czyli: napinacze zapadkowe (18 szt.) oraz przelotki blaszkowe z wkrętem (111 szt.), a także opaski – za łączną kwotę 256 zł,
• elementy podmurówki prefabrykowanej – deska kaseton 40 szt. – za 1890 zł oraz łączniki do nich (41 szt.) – 605 zł.
Łączny koszt wszystkich niezbędnych elementów takiego ogrodzenia to 5866 zł. W tym przykładzie ogrodzenie ma wysokość 1,5 m (w tym 1,25 m to siatka, 20 cm podmurówka, 5 cm przestrzeń między nimi). Jeśli chcielibyśmy mieć ogrodzenie o 25 cm wyższe – z siatki o wysokości 1,5 m, musimy się liczyć z kosztami o 8% większymi. W tym przypadku będzie to 6 330 zł.
Zagrody obie to łącznie 500 mb ogrodzenia, tak więc 5000 metrów bieżących ogrodzenia to koszt 5x 6330zł = 31650zł.
Koszt robocizny to około 10 000 zł.
Bardzo dziękujemy Wam za wszelkie wsparcie!
Ładuję...