Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Wam udało się pomóc kotcurkowi :) Niedźwiadek znalazł dom :)
Pamiętacie mnie? To ja, Niedźwiadek. Niedawno pomogliście mi opłacić moje leczenie oczek i wizytę u lekarza od kocich oczu. Niestety się nie udało mojego prawego oczka wyleczyć kropelkami… Musiałem mieć operację, bo się okazało, że moja jedna powieka to jest nie taka jak powinna być i jak jej lekarz nie poprawi to ja nie będę miał nigdy zdrowego oka ☹ Wiecie, że ja nawet się ucieszyłem? Lekarz dla kocich oczek mówił, że mnie po operacji chwilę po
boli a potem już będę zdrowy. A naprawdę piekło mnie to oko bardzo. Ciocie wyprosiły, żeby można było zapłacić później za to moje leczenie i pani lekarz od oczek się zgodziła, ale nie udało się ciociom samym oszczędzić pieniążków, bo dużo ostatnio chorych kotków do nas przyszło. I dlatego chciałem Was znowu prosić o pomoc… przepraszam, wiem, że i tak mi już dużo pomogliście… Wiecie, ja kiedyś miałem domek i swojego ukochanego człowieka, ale potem mój człowiek nagle musiał wyjechać do szpitala i nie wrócił a mnie już w tamtym domu nie chcieli. Ja wiem, że gdyby wrócił to by się mną zajął, bym miał dom, ale przecież już nie wróci, prawda? Chciałbym bardzo już być zdrowy i żeby mi ciocie poszukały nowego domku, takiego już na zawsze…
Niedźwiadek mimo starań lekarzy musiał jednak mieć operację oczka. Powieka została zniszczona nieleczonym stanem zapalnym i chirurg musi nadać jej taki kształt jaki powinna mieć, bo inaczej będzie cały czas drażniła oczko kocurka. Niedźwiadek cierpiał i wyprosiliśmy, żeby za operację zapłacić za chwilę. Naprawdę wierzyłyśmy, że uda nam się uzbierać środki z darów, ale okazało trafiło do nas kilkoro podopiecznych i kilkoro naszych azylowych rezydentów pilnie potrzebowało pomocy kociego dentysty. Efekt jest taki, że nie mamy jak zapłacić za operację Niedźwiadka… A musimy wpłacić pieniążki w ciągu 10 dni. Błagamy Was o pomoc…
Ładuję...