Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszej pomocy udało sie zaopiekować okulistycznie każde z opisywanych zwierząt. Psiaki znalazły sie pod dalszą opieką Agnieszki Rutowicz, a koty zostały w Fundacji Feliksiaki. Jednak nie za długo tam mieszkały :)
Nastka i Pirat znaleźli wspólny dom u wspaniałych Ludzi. Teraz są to szczęśliwe, wymiziane kotki. Mają wszystko co najlepsze. I choć Pirat nie ma jednego oka, a Nastka jest mocno niedowidząca, to ich Ludziom to zupełnie nie przeszkadza - kochają ich takich, jakimi są.
Na zdjęciu (od lewej): Pirat, Nastka i Kropek, który dołączył do nich pod koniec ubiegłego roku. Dziękujemy!
Kochani, zaczynamy się rozliczać.
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie. Nawet nie wiecie ile to dla nas znaczy <3
Wstawiam zdjęcie faktury za amputację oczka Pirata. trzymajcie proszę kciuki aby wszystko pięknie się goilo <3
Błagamy Was o wsparcie w naszej fundacji zrobił się ogrom zwierzaków okulistycznych - 4 koty i 2 psy 😭 Jest to strasznie dużo, mając ponad 60 kotów i prawie 30 psów. To nie na nasze siły, ale przecież ich nie możemy przestać leczyć i diagnozować. Przeczytajcie do końca.
Udało nam się ze wszystkimi pojechać na wspólną wizytę, kawał drogi ponad 200 km w jedną stronę do Warszawy, ale udało się! Jedna z najlepszych klinik okulistycznych znalazła termin, aby przyjąć nas wszystkich razem. Przyjęła nas Dr.Buczek — cudowna ciepła lekarka o ogromnej wiedzy, doświadczeniu i jeszcze wiekszym sercu 👁️ za wizytę 6 zwierzaków i leki zapłaciliśmy niecałe 500 zł 😍 zajmując gabinet na godzinę.
Za 4 tygodnie mamy pojawić się na wizycie kontrolnej, ale czy będzie nas stać? Czy będziemy mogli zapewnić dalsze leczenie gdy konto świeci pustkami? Mamy zapas jedzenia na przynajmniej dwa miesiące, ale co z tego... Gdy zwierzaki chorują albo trafiają do nas takie, które wymagają kosztowniejszego leczenia, pieniążki z nieba wtedy nie spadają.
Wracając do okulisty, zobaczcie kilka zdjęć i opisów psiaków i kociaków. Manio, ma wadę wrodzoną, dzięki temu, że tracił wzrok powoli tak świetnie się odnajduje.
Cypisek, całe swoje ponad 8-letnie życie spędził w pseudohodowli pod Szczecinem, wielkie wysuszone i zalewające się ropa oczka oraz zapalenie barwnikowe rogówki — kropelki będzie musiał przyjmować do końca życia.
Celina - kotka, która trafiła do nas w zeszłym roku. Kocica, której ciągle życie kładzie kłody pod łapki, ale się nie poddaje. Mimo, że to ona ustala kontakty z człowiekiem, a nie człowiek z nią...
Filipek, młodziak, który odkąd do fundacji trafił, ma ciągle problemy z zatkanymi kanalikami. Kilka razy przetykane w narkozie bez żadnej poprawy, dodatkowo jest wnętrem i musieliśmy poczekać z kastracją. Po kropelkach od Pani Doktor widzimy malutką poprawę.
Nastka, która trafiła do nas z wolnozyjacego kociego stada po kastracji z uszkodzonym oczkiem, dr.Buczek stwierdziła, że walka o to oczko będzie długa i mozolna, ale ma ogromną szansę żyć bez bólu.
Oraz ostatni z kociaków 🐈 Pirat, uchodźca z Ukrainy przyjechał już z takim oczkiem, które go boli, sprawia mu dyskomfort i musi zostać usunięte, aby mógł żyć bez bólu.
Jak sami widzicie jest kiepsko i bez Was nie będziemy w stanie im szybko pomoc, mając takie zobowiązania nie możemy sobie pozwolić na kolejny dług u weterynarza, dlatego prosimy, pomóżcie nam opłacić pierwszą wizytę, zebrać na następną za niecałe 4 tygodnie oraz opłacić zabieg usunięcia gałki ocznej u Pirata, który uciekł od wojny, szukając pomocy u nas, u Feliksiakow...
RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ, RAZEM MOŻEMY WSZYSTKO! Jesteście ich i nasza nadzieja, dziękujemy! 🐾🐈🐕❤️
Ładuję...