Walczymy o lepsze jutro kociąt!

Kochani, pilnie potrzebujemy Waszej pomocy! Kiedy odbiera się dziennie kilka  zgłoszeń trudno na wszystkie zareagować zabraniem kotów pod opiekę fundacji. Kilka dni temu dostaliśmy zgłoszenie... Starsza Pani ma u siebie około 60 kotów w tym 16 małych.

Kotki niekastrowane co spowodowało taką ich ilość. Nie jesteśmy w stanie wszystkich przygarnąć... Dlatego potrzebujemy Państwa pomocy. Poszukujemy domów tymczasowych a najlepiej, żeby los uśmiechnął się do kociaków i znalazły kochający, ciepły dom z pełną miską i kochającym człowiekiem. Koty wymagają też leczenia, odrobaczenia a najmłodsze wizyty u okulisty.

Nie wiemy, czy uda się uratować wszystkie kocie oczka. Bardzo prosimy również o karmę, bo starszej Pani nie starcza już na karmę dla kociąt. Kotki przebywają, gdzie im się podoba, w domu, budynkach gospodarczych oraz na wolności.

Nie możemy tak tego zostawić. Kociaki potrzebują naszej pomocy. Kochani, chcemy jak najszybciej zacząć kastrację i leczenie kotów, jednak pod sobą już mamy wiele kotów i jeszcze wiele niezapłaconych faktur. Z tego powodu musimy prosić o pomoc finansową. Najmłodsze wymagają wizyty u okulisty, oczka są w tragicznym stanie.

Prosimy też o karmę, można ją dostarczyć do nas do fundacji bądź pracowni sukien ślubnych i wieczorowych na ul. Rembielińskiego 6 a. Jeśli ktoś jest spoza Płocka i chciałby nam pomóc, to prosimy o kontakt. Prosimy też o pomoc w kupnie tabletek na odrobaczenie! Kochani wierzymy, że z waszą pomocą uda nam się uratować te bidulki i zapewnić im godne życie. Nie możemy pozwolić im umrzeć! Prosimy, a wręcz błagamy o pomoc.