Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy bardzo za pomoc kociakom.
Niestety Gucio nie dał rady, i odszedł za Tęczowy Most, reszta kociąt wyszła z choroby, ale mają powikłania i nadal przebywają w domu tymczasowym.
Gucio, Grześ, Gaja i Gloria to jedne z wielu kociaków z oliwskich działek. Ich matka była dzielną kotką, dbająca o swoje dzieci. Niestety z samochodem nie miała szans.
Maluszki zostały same. Tak trafiły do mnie. Ledwo chodzące, a już chore. Standardowe przypadłości kotów wolnobytujących (które według niektórych osób, tak dobrze sobie radzą na wolności) - koci katar, pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne oraz zapalenie spojówek, zapalenie krtani i kalciwiroza zaatakowały wątłe ciałka.
Kociaki dzielnie znosiły zabiegi pielęgnacyjne i nawet szybko się oswoiły. Miało być pięknie, bo maluszki urosły i nabrały ciałka. Kolejnym krokiem, przed szukaniem super domków, miało być szczepienie. W gabinecie, dzięki czujności pani weterynarz, okazało się, że trójka z czwórki kociaków ma wysoką gorączkę. Nic nie wskazywało na czającą się chorobę, bo malce szalały, a apetyt dopisywał wzorowo. Szczepienie wstrzymano, a sierotki zaczęły standardowe leczenie. Wieczorem choroba pokazała swoje oblicze, kociaki osłabły, zaczęły się wymioty i biegunki. Po wesołych i rozbrykanych malcach nie było śladu. Tak wspaniały apetyt i radość małego kociaka uleciały. Pozostała trójka skulonych kuleczek futra, szukających ciepła pod kołdrą lub kolan do wtulenia.
Jeden z maluchów Gucio wyjątkowo źle znosił chorobę. Bardzo schudł, nie jadł ani nie pił, nie odwiedzał też kuwety. Na drugi dzień wizyta w lecznicy była priorytetem. Na dzień dobry dostał kroplówkę i kolejne leki. Zrobiono też test na panleukopenie, a na wynik czekałam z ogromnym stresem. Te kilka minut trwały wieczność. Na szczęście wirus pp nie zaatakował. Kociaki dostały do domu leki i probiotyk oraz leki na odrobaczenie, żeby zwalczyć ewentualne pierwotniaki. Żeby nie męczyć Gucia dostał zastrzyki do domu.
Walczymy o kocie malce, a zwłaszcza o Gucia. Jeśli nie zacznie jeść, konieczna będzie morfologia i inne badnia krwi. Kto może niech trzyma kciuki za Grzesia, Gucia, Gaję i Glorię- czwórkę sierotek z oliwskich działek. Bardzo proszę o wpłaty na pokrycie kosztów ich leczenia, bo mogą jeszcze wzrosnąć :(
Ładuję...