Omar walczy o życie

Omar został złapany na wsi pod miastem jako kotka do kastracji.  Okazał się być kocurem, w dodatku z poważnym problemem z nerkami. Wyniki są fatalne, ale kot czuje się w miarę dobrze, ma ogromny apetyt, chce żyć. Nie ma chorób zakaźnych. 

Weterynarz twierdzi, że może to być ostre zapalenie nerek i po odpowiednim leczeniu uda się go wyleczyć. Próbujemy. 

Omar wymaga codziennych kroplówek, dobrego żywienia i regularnej kontroli krwi. To generuje ogromne koszty. Samo badanie krwi to koszt ok. 100 zł. 

Prosimy o pomoc.