Złamana łapka Felka

Ogłaszamy pilną zbiórkę na operację! Ratujemy nogę Felka. Oto jego historia:

Mam na imię Felek. Czyli szczęśliwy i albo to jest jakiś ponury żart albo proroctwo i szczęśliwy dopiero będę. Całą naszą trójkę, która się nie sprzedała, ktoś zwyczajnie wyrzucił (na bazarze). Moi bracia mieli szczęście i ktoś ich zabrał do domu. Zostałem sam. W zimie, na dworze, sam, wyrzucony. Z czasem ludzie zaczęli mi dawać jedzenie i udało mi się przeżyć. Ale nie udało mi się uciec przed autem, one są takie szybkie... 😢 

W wyniku potrącenia mam złamaną łapkę. Czekam na operację, a Szarik czeka aż dobrzy ludzie wpłacą na zbiórkę, bo z pieniędzmi jest mocno krucho. Całkiem niedługo będę szukał domu, ale na razie pomóżcie mi naprawić łapkę. Oddam w szczęśliwym mruczeniu. Wasz Felek. Felek jest już w przychodni, jutro czeka go operacja, a potem leczenie.

Wiemy, że wszyscy przejmują się teraz ważniejszymi sprawami, niż jeden połamany kot 😔 mamy jednak nadzieję, że pomożecie nam go uratować. Nasze koty nadal potrzebują pomocy i naszej wrażliwości. Wojna nic tu nie zmieniła 😿 Liczymy na Waszą pomoc!