Olbrzymi guz utrudnia czternastoletniej Laili chodzenie. Konieczna jest operacja!

Olbrzymi guz utrudnia chodzenie czternastoletniej Laili, suczka została przygotowana do operacji, jednak koszt zabiegu jest olbrzymi dla pani Ewy i jej chorego na nowotwór złośliwy męża. Prosimy Was o pomoc!

Czternastoletnia suczka imieniem Laila od początku swojego życia nie miała łatwo. Jako szczeniak trafiła do wrocławskiego schroniska wraz ze swoim rodzeństwem (całą czwórkę „dobrzy ludzie” porzucili w lesie jak śmieci).

Suczkę adoptowała pani Ewa wraz z mężem i od 14 lat są razem na dobre i złe... Jakiś czas temu Laila przeszła babeszjozę, jej stan był krytyczny. Na szczęście lekarzom udało się uratować życie psiaka. Dwa lata temu Laila przeszła operację usunięcia dwóch guzów, ze względu na stan zdrowia i zaawansowany wiek nie usunięto wtedy trzeciego guza.

W ciągu kilku miesięcy nieusunięty wtedy guz zaczął szybko rosnąć. Pani Ewa już wtedy chciała operować suczkę, jednak jej stan zdrowia uniemożliwiał przeprowadzenie operacji. W pierwszej kolejności trzeba było podleczyć Lailę i przygotować jej organizm do operacji.

Aktualnie guz jest tak duży, że utrudnia chodzenie, lekarze postanowili operować. Termin operacji wyznaczono na środę 1 czerwca. Koszt operacji i opieki pooperacyjnej jest dla pani Ewy i jej męża astronomicznie wysoki.

Pani Ewa otrzymuje miesięcznie 845 złotych emerytury, jej chory na złośliwy nowotwór mąż dostaje zasiłek z opieki społecznej w wysokości 540 złotych i dodatek pielęgnacyjny w wysokości 213 złotych. Mąż pani Ewy choruje złośliwy nowotwór pęcherza z przerzutami na kość biodrową i kręgosłup. Przyjmuje chemioterapię, radioterapię, ma założoną urostomię.

Pani Ewa poświęciła ostatnie lata swojego życia walce o zdrowie małżonka, na co dzień opiekuje się także sporą ilością wolnożyjących kotów. Bardzo chcielibyśmy pomóc tej cudownej kobiecie i z Waszą pomocą zdobyć środki potrzebne na pokrycie kosztów operacji Laili. Z góry dziękujemy za każde nawet najmniejsze wsparcie!