Kocurek Ptyś zbiera na operacje łapki!

Ptyś to kolejny kot, który potrzebuje naszej pomocy. Nie może czekać... Trafił do Koterii z przypadku. Pani przyjechała, szukając dla niego pomocy no i... został. Oprócz tego, że szuka domu, potrzebuje pilnie operacji.

Kocurek od dłuższego czasu był dokarmiany pod blokiem. Pani zaczęła szukać dla niego pomocy, widząc, że ma niesprawną łapkę - kocurek jej nie obciążał i kuśtykał. Konsultacja ortopedyczna (RTG) ujawniła stare złamanie w stawie łokciowym. Konieczny jest zabieg artrodezy stawu - ma on na celu stałe usztywnienie w celu wyeliminowania bólu, który spowodowany jest obcieraniem się kości. Gdyby to było świeże złamanie, postępowanie operacyjne byłoby zupełnie inne.

Na daną chwilę jednym wyjściem jest zespolenie na stałe (artrodeza) lub amputacja. Wybieramy opcję numer jeden. Niestety wszystko znowu rozchodzi się o... kasę!

A jaki jest Ptyś? To cudny kot! Słodzizna nr 1 w ośrodku. Bezproblemowy z wiecznie wywalonym brzuchem do góry. Dogaduje się z każdym kotem i zawsze ma ochotę na chwilę rozmowy. Można wziąć na ręce, można tulić i miętolić. Ptyś sprzeciwów nie zgłasza. Co więcej, szuka domu więc... Może umili Twoje życie? Po operacji przez około 6 tygodni będzie musiał mieć ograniczony ruch, ale operacja będzie początkiem lepszego życia.

Prosimy więc o wpłaty. Każda złotówka i udostępnienie się liczy.