Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Rodrick wpadł do naszej klatki żywołapki zupełnym przypadkiem kiedy to na przełomie lipca i sierpnia dokonywaliśmy odłowu kotów wolno żyjących do kastracji. Małą chorą kulkę przyjęliśmy do siebie bo wymagała pilnego leczenia.
Zapewne nie wie i nie rozumie jak wiele wtedy miał szczęścia.
2 miesiące ciągłego leczenia nawracający koci katar, zaburzenia równowagi, skrzywiona głowa do tego stopnia, że jedzenie z talerzyka stało się wyzwaniem i tomograf komputerowy który odpowiedział na pytanie z czym się mierzymy.
Jest 7:18 wtorek 24.09. Jesteśmy w drodze do kliniki weterynarii w Rzeszowie gdzie Rodriniu ma zostać zooperowany.
Na ten cel założyliśmy zbiórkę na częściowe pokrycie kosztów tej operacji. Część kwoty mamy zabezpieczone.
Gdyby ktoś z Państwa zechciał wesprzeć Rodricka w powrocie do zdrowia to zapraszamy do wsparcia jego zbiórki.
Dziękujemy.
Wolontariusze Sanockiej SOiRZ.
Ładuję...