Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zoperowana, szczęśliwa Tundra ma własny dom!
Tundra bardzo dzielnie zniosła pierwszą mastektomię lewostronną - tu guzy były ogromne.
Już wygojona, "odjada się" i nabiera sił przed drugą operacją - prawej strony - tu też praktycznie cała listwa do usunięcia.
Przed nami jeszcze także kastracja.
Może uda się za jednym razem, ale możliwe, że będzie trzeba wykonać 2 zabiegi.
Prosimy - pamiętajcie o tej wspaniałej, niezwykle dzielnej suczce :-)
Dzień Dobry,
Nazywam się Tundra. Mam około 10 lat.
Tak mieszkałam całe życie...
W budzie nic nie miałam.... Nie miałam też wody, rzadko coś do jedzenia. Dlatego jestem taka chuda. Rodziłam po każdej cieczce... Część dzieci umierała. Część zabijali... Część oddawali komukolwiek. Teraz mam ciepło, mam pyszne jedzenie i wody pod dostatkiem.
Ale martwią się bardzo o mnie - powiedzieli, że mam wielkie trzy guzy gruczołów mlekowych... To dlatego tak mnie boli, że aż drapię bok...
PILNIE POTRZEBNE SĄ BADANIA I OPERACJA - RATUJĄCE MOJE PIESKIE ŻYCIE. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Obiecali mi, że zabiorą też moje dwie córeczki - mają dopiero 5 miesięcy, włóczą się po okolicy.
Kochani, potrzebujemy wsparcia! Bardzo chcemy pomóc Tunderze - to urocza, bardzo posłuszna, delikatna babcia o cudownym charakterze. Przed nią przynajmniej dwie operacje! Liczymy na Was, Tundra zwłaszcza!
Ładuję...