Ratujmy Stasia!

To jest Staś. Jeden z siedmiu kotów zabranych ze strefy  ekonomicznej w Słubicach. Sądzilismy, że to staruszek, któremu być może będziemy musieli skrócić cierpienie, bo wyglądał na ciężko chorego.

Ale Staś nas zadziwił, bo okazało się, że to jest rocznym kociakiem 😊 Niestety chorym i z tego powodu wychudzonym i zabiedzonym. Staś ma bardzo złe wyniki krwi a przyczyną jego złego stanu była narośl na dziąśle, wielkości kilku centymetrów. Staś nie mógł jeść, nie mógł też zamknąć buzi, prawidłowo oddychać i się myć. Bardzo się ślinił i jego futerko wyglądało na brudne i mokre. Dla kota to bardzo niekomfortowe. Staś mimo to jest cudownym, przytulaśnym kotem, który chce żyć i być blisko ludzi. Staś przeszedł już dwie operacje usuwania narośli, jedną z dziąsła a drugą spod języka. Czekamy teraz na wyniki histopatologiczne tej narośli. Bardzo się o niego martwimy 😥

Nie zostawimy go bez pomocy i zrobimy wszystko, by mógł żyć i cieszyć się życiem. Liczymy też na cudowny dom dla tego słodziaka ❤😻