Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom za udział w zbiórce. Udało się zebrać 75% kwoty, o którą prosiliśmy. W trakcie leczenia Doris okazało się, że koszty powrotu Doris do zdrowia są o wiele wyższe, jednak dla nas każda pomoc jest ważna. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim, którzy po raz kolejny wyciągnęli do nas i do Doris pomocną dłoń. Jesteście prawdziwymi przyjaciółmi dla tych biednych zwierzaków. Dziękujemy <3
Doris – energiczna, mrucząca na widok człowieka młoda koteczka zabrana jako latem jako małe kocię razem z resztą rodzeństwa, miała przedwczoraj operację oczka.
Schorzenie, którego należało się jak najszybciej pozbyć to SYMBLEPHARON. Występuje ono u kotów w wyniku zakażenia wirusem FHV-1, czyli wirusem kataru kociego. To powikłanie powoduje zrosty spojówkowe lub zrosty spojówki z powieką. Często prowadzi nawet do ślepoty. Pomaga jedynie operacja, podczas której dokładnie odpreparowuje się kolejne części spojówki tak, aby oczko znowu pokazało się w całości.
Doris przeszła na razie operację jednego oczka, ma założoną specjalną soczewkę chroniąca oczko, która rozpuści się po trzech dniach od operacji i jeśli wszystko się uda panie doktor z gabinetu Cztery Koty i Pies Piąty w Człuchowie przeprowadzą operację drugiego oczka. Doris została także wykastrowana. Jak dojdzie do zdrowia, będzie potrzebowała kochającego domku.
Koszty operacji oczka, zabiegu kastracji i zabezpieczającej soczewki to łącznie 800 zł. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu rachunku. To dzięki Waszej pomocy takie kotki, jak Doris mogą cieszyć się zdrowiem i żyć bez bólu… Gdybyśmy w czerwcu nie zabrali jej razem z resztą miotu spod krzaków na wsi, to dziś (o ile by żyła ☹), byłaby wycieńczonym, schorowanym, ślepym (bo taka jest konsekwencja tej choroby) kotkiem. Dzięki Wam tak nie jest!
Ładuję...