Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
FIGA - ADOPTOWANA
____________________________
Sunia pilnująca pola znalazła swoje miejsce na ziemi
Na Figę było baardzo dużo ankiet , ale to właśnie TA była tą, nad którą pomyśleliśmy "tej rodziny szukamy"
Aneta i jej synek Józio przypadli Fidze do gustu od razu - już na spacerku zapoznawczym oddała im się cała, pokochała ich
Ta przygoda nie mogła skończyć się inaczej
Dziękujemy serdeczni Mai i Ali, które były Domem Tymczasowym dla dziewczynki
Dziękujemy za tę adopcję i życzymy samych wspaniałych chwil z nowym członkiem rodziny
❗️ 9- kilogramowa sunia chroniła podwórko przed dzikami i lisami 🤬
👉 Kiedy właściciel nas zobaczył, UCIEKŁ DO LASU. Już przywykliśmy do tego, że na wsiach psy są darmowymi alarmami, które w zamian za narażanie swojego życia dostają suchy chleb i zlewki. Jednak maleńka suczka na środku podwórka, mająca odstraszać dziki na króciutkim sznurku, to PATOLOGIA❗️🤬 Zobaczyliśmy z daleka niewielkiego psiaka w stogu siana - podskakiwał w miejscu i bardzo dziwnie szczekał.
🔸️ Po chwili z domu wyszedł właściciel. I teraz dopiero zaczyna się robić ciekawie👇
Po tym jak z daleka krzyknęliśmy "Dzień dobry, przyjechaliśmy w sprawie psów", mężczyzna założył buty i... pobiegł do lasu. Nie czekaliśmy dłużej i zbliżyliśmy się do siana, gdzie naszym oczom ukazała się młodziutka sunia na krótkim sznurku, który był wbity w siano i przymocowany grubym prętem, aby zwierzę się nie uwolniło. Oczywiście, o budzie ta istotna mogła tylko pomarzyć. Szczytem bezczelność było postawienie obok psiaka miski, ale w takiej odległości, aby nie było w stanie jej dosięgnąć. Jak okazało się podczas oględzin psa, dziwny odgłos szczeku spowodowany był sznurem bardzo ciasno oplatającym szyję suni - malutka cały czas na przemian charczała i "szczekała", co bez problemu usłyszycie na poniższym filmiku.
Sunia była niezwykle kochana, bardzo zabiegała o naszą uwagę ❤️ Co ciekawe, na posesji znajdowały się jeszcze 3 inne psy, w dobrej kondycji, bez łańcuchów, z budami. Czym więc ta mała psina zasłużyła sobie na takie potraktowanie...?
Właściciel po jakichś 15 minutach naszego nawoływania postanowił wrócić. Nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić swojego postępowania poza tym, że suczka zagryza kury... Wyjaśniliśmy, że nie ma opcji, aby jakiekolwiek zwierzę znalazło się w takich warunkach! Niebawem ponowimy kontrolę, aby upewnić się, że do tego człowieka dotarło. Rzecz jasna, na edukacji się nie skończy - składamy zawiadomienie przeciwko właścicielowi❗️
Nie wiemy niestety, czy tchawica nie została uszkodzona na stałe. Sunia ma też ewidentnie bolesny brzuch i biegunkę - musimy wykluczyć u lekarza ciążę i choroby odkleszczowe. Suczka dostała na imię Figa 💜 i trafi do Domu Tymczasowego do naszych wolontariuszek Mai i Ali. Damy Wam znać po wizycie u lekarza weterynarii, jaki jest dokładny stan zdrowia Figusi 💪
Trzymajcie kciuki i pomóżcie nam z zapleczem finansowym - Figa na pewno będzie potrzebowała wnikliwych badań 😢
Ładuję...