Wyłysiały malutki pies odebrany od alkoholików 💔

Zbiórka zakończona
Wsparło 28 osób
400 zł (40%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 20 Września 2023

Zakończenie: 22 Marca 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
24 Lutego 2024, 22:11
OLI PO KASTRACJI – WSZYSTKO ŁADNIE SIĘ GOI

Nasz kochany Oli niedawno przeszedł zabieg kastracji, chłopak dzielnie go zniósł, wszystko przebiegło dobrze, a teraz odzyskuje siły u naszej wolontariuszki Pauliny. 

Początkowo kołnierz nieco mu przeszkadzał, ale już oswoił się z nim, kaftan ochronny również nie sprawia mu już problemów. Psiak odzyskał już chęć do zabawy i długich spacerów, niebawem wybieramy się na zdjęcie szwów. 

Pamiętacie jeszcze wyłysienia jakie miał na ciele w dniu odbioru i ten smutny, niepewny wzrok? Dziś to pogodny psiak, domagający się głasków i miłości od człowieka. Tylko dzięki wsparciu takich wspaniałych osób jak Wy mamy możliwość pomagać takim skrzywdzonym psiakom jak Oli i dać im szanse na nowe życie.

Nie patrzycie właśnie na wiejskiego psa na łańcuchu, w zabitym dechami miejscu na krańcu świata, z dala od cywilizacji...

Oli to łodzianin, to w centrum naszego pięknego miasta odgrywał się jego cichy dramat 😭 Jak do tego doszło? 3 lata wcześniej pojawiło się dziecko - ten czas okazał się szczęśliwy na wszystkich poza nagle zbędnym 12-kilogramowym kundelkiem.

Właściciel postanowił oddać go pierwszej napotkanej osobie, aby nie musieć nadmiernie skupiać się na szukaniu odpowiedzialnego i kochającego domu. Traf chciał, że niechciany psiak spotkał młodą parę, która przygarnęła go pod swój dach. Był tylko jeden znaczący problem - ten dach ociekał alkoholem 💔 Rodzina nie była w stanie zadbać o siebie, nie mieli nawet prądu... Więc gdy Oli miał już tak dużo pcheł, że zaczął tracić sierść... po prostu tak żył.

Tydzień, miesiąc... 😡Do czasu zgłoszenia, które otrzymaliśmy - inspektorzy nie mieli cienia wątpliwości, że czas zadbać o Oliego i zapewnić mu opiekę lekarską. Kiedy wychodziliśmy z nim z mieszkania, zlecieli się sąsiedzi dziękując za to, że wreszcie ktoś zabrał psa od znanych na osiedlu alkoholików. Maluch ma około 4 latka, okazał się bardzo ufnym i łagodnym psiakiem, do naszych inspektorów i do spotkanych u weterynarza psów ❤️

Oli został zabezpieczony bardzo awaryjnie przez naszą wolontariuszkę Paulinę, która niebawem wyjeżdża. Szukamy więc dla Oliego domu, również tymczasowego na JUŻ ❗️A my bierzemy się za kąpiele lecznicze i leczenie skóry, w czym bardzo potrzebujemy Waszych cennych złotówek 🐶

Pomogli

Ładuję...

Organizator
18 aktualnych zbiórek
93 zakończone zbiórki
Wsparło 28 osób
400 zł (40%)
Adopcje