Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy dobre wieści! Nasz kosmiczny pies (kuzyn Alfa z planety Melmac) był na ponownych badaniach u weterynarza. Miał pobraną krew i oddany kał. Całe szczęście wyniki bardzo się poprawiły, są niemalże idealne!
Parametry z profilu trzustkowo-jelitoweflgo wyszły w dolnej granicy, więc żeby pomóc chłopakowi nabrać ciałka, będzie dostawał przez jakiś czas enzymy trawienne, witaminę B12 oraz kwas foliowy. Przybieranie na wadze idzie na razie powolutku, to tylko 2kg, ale jesteśmy dobrej myśli.
Kolejna dobra nowina - Pluton jest czyściutki - pokonaliśmy inwazję obcych! Nareszcie może stykać się z innymi pieskami.
Wizyta u doktora wiąże się z kolejnymi kosztami, na zbiórce jest niestety tylko 209 zł... Nie pozwala to na pokrycie wcześniejszych kosztów (weterynarz, leki, karma, hotel...), nie mówiąc o pomocy dla piesków, z którymi mieszkał. Bardzo prosimy o dołożenie grosika do skarbonki Plutona.
Jakiś czas temu opowiedzieliśmy Wam o Reksiu i Uszatce - kojcowych "współlokatorach" Plutona, którzy zostali tymczasowo razem z właścicielką. Niestety, wciąż nikt się nie zgłosił nawet na dom tymczasowy…
Pieski, mimo że są w dobrej kondycji i nie są chore, nie mogą tam dłużej zostać. Jak wspominaliśmy, ze względów zdrowotnych i finansowych właścicielka nie może się nimi dłużej zajmować.
Uszatka jest małym, a Reksio średnim psem. Oba bardzo przyjacielskie, same się rwały na kolana. Nie wykazywały żadnych oznak agresji. Jesteśmy w kontakcie z właścicielką i staramy się pomóc psiemu rodzeństwu na tyle na ile możemy, jednak nasze możliwości są ograniczone, ponieważ nie mamy miejsc. Pieski zostały już odrobaczone, są zaszczepione przeciwko wściekliźnie. Niedługo zostaną zaszczepione na choroby zakaźne.
Jeśli nie możesz dać im domu stałego, prosimy chociaż o dom tymczasowy. Wtedy będziemy mogli szukać im domu stałego, wiedząc, że mieszkają już w odpowiednich warunkach.
Jeśli nie możesz podarować domu, prosimy o wsparcie zbiórki na Plutona i jego dwóch towarzyszy.
Ankieta adopcyjna:
https://docs.google.com/forms/d/1H5TBeszCarECsspNbvC5kL_RhQb5tyc5nbIpnb_7Q3g/edit?chromeless=1
Na pewno pamiętacie Plutona, wychudzonego psa w typie owczarka niemieckiego. Niestety, nie był on jedynym psim mieszkańcem posesji, z której go zabraliśmy. Tak jak wspominaliśmy, oprócz niego w kojcu mieszkały jeszcze dwa około 9 letnie pieski, mała Uszatka oraz średni Reksio.
Ze względu na lepszy stan psiaków, zostały one tymczasowo razem ze swoją obecną właścicielką. Niestety, kobieta ze względu na chorobę oraz niewysoką rentę nie jest w stanie zająć się nimi tak jak powinna ☹️. W takiej sytuacji poprosiła nas o pomoc w znalezieniu jak najlepszych domów dla tych czworonogów.
Pieski są bardzo łagodne i przyjazne (co widać dobrze na nagraniu ). Szukamy dla nich Domu na już, Stałego bądź Tymczasowego. Jeśli jesteś zainteresowany, skontaktuj się z nami pod numerem 515-772-662 lub 572-494-883, na pewno się odezwiemy. Podczas takiej rozmowy chętnie odpowiemy na pytania oraz rozwiejemy wszelkie wątpliwości. Jeśli nie możesz podarować domu, prosimy o wsparcie zbiórki na Plutona i jego dwóch towarzyszy.
Zabraliśmy Plutona podczas niedawnych interwencji. Choć na pierwszy rzut oka wydawało nam się, że nic mu nie dolega, czar prysł gdy zaczęliśmy go dotykać. Jeżeli zostałby ogolony, to naszym oczom ukazałby się dosłownie szkielet psa.
Weteryrz dał mu zaledwie ❗️1 punkt na 9❗️ w skali BCS. Piesio ma również zaniki mięśniowe 😞
Pluton jest kochanym kudłaczem, grzecznym i łagodnym. Ma skłonności do ucieczek. Był zapinany na łańcuch, ponieważ udawało mu się wydostawać z prowizorycznego kojca. Na miejscu pozostały ok 9-letnie pieski, z którymi się wychowywał - niewielka Uszatka i średni Pikuś. W przeciwieństwie do Plutona, są w dobrej kondycji. Na dniach pokażemy Wam jakie to kochane zwierzaki i dla nich również będziemy szukać domku.
Właścicielka zwierząt, ze względu na chorobę i skromną rentę, nie jest w stanie dalej zajmować się psami. Prosiła o pomoc schronisko i okoliczną fundację, niestety jej nie otrzymała 😞. Psy mają nieocieplone budy, a o czystość w kojcu trudno Pani dbać.
Pluton został przebadany i zabezpieczony w hoteliku. Mamy już wyniki badań krwi oraz kału. Tak jak się domyślaliśmy, ma pasażerów na gapę - włosogłówki 🐛, jest w trakcie leczenia. Trzeba go dobrze odżywić i zregenerować wątrobę. Na szczęście parametry krwi nie są tragiczne. Zaliczył już kąpiel, podczas której musieliśmy wyciąć mu troszkę kołtunów. Znaleźliśmy na nim również masę kleszczy!
Poobserwujemy go i podleczymy jeszcze chwilkę, i już niedługo ten piękny owczarek z oklapłym uszkiem będzie szukał swojego miejsca na ziemi. Jeśli chcesz go poznać, zadzwoń lub napisz sms: 515-772-662/572-494-883
Bardzo prosimy Was o wsparcie, pierwsza wizyta u weterynarza to wydatek aż 360 zł! Będziemy musieli zapłacić również za hotelowanie Plutona. Na pomoc czekają również towarzysze Plutona, ale obecnie nie mamy ani miejsca, ani środków, by brać pod opiekę kolejne zwierzęta 😞
Ładuję...