Rambo - zaniedbany przez lata przez alkoholika - próbuje stanąć na łapy

Wsparło 45 osób
870 zł (10,87%)
Brakuje jeszcze 7 130 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 5 Sierpnia 2022

Zakończenie: 28 Grudnia 2024

Godzina: 01:01

03 Września 2024, 17:30
RAMBO SZUKA NA CITO BEZPIECZNEGO MIEJSCA, GDZIE MÓGŁBY PRZEJŚĆ REKONWALESCENCJĘ PO CIĘŻKIEJ OPERACJI

Rambo jak na komandosa przystało, szybko dochodzi do pełni sił. Możemy zabierać go z kliniki. Najlepiej, aby nie trafił do hotelu, gdzie nie radzi sobie najlepiej.

Potrzebuje troskliwej osoby, która zaopiekuje się nim chociaż na czas rekonwalescencji. Niestety mimo opieki behawiorysty w hotelu, przez ponad rok, nie udało się wypracować u niego problemu zasobowości. Nadal przy jedzeniu, przy misce jest kłopot.

Dlatego szukamy osoby doświadczonej, która będzie postępować stricte według naszych zaleceń. Poza tym Rambutek to miły, starszy, niemalże niewidomy psiak.
Jeśli chcesz pomóc seniorkowi, zapraszamy do kontaktu :
515-772-662

Bardzo prosimy Was również o wsparcie, koszt ratowania życia Rambo to kilka tysięcy. Jeszcze nie dostaliśmy faktury za całą hospitalizację, cena samej operacji to przeszło 4000 zł, co jest dał nas ogromną kwotą. Będziemy wdzięczni za każdy grosik.

Pokaż wszystkie aktualizacje

05 Sierpnia 2024, 10:15
RAMBO PO OPERCJI, NA RAZIE ZOSTAJE W KLINICE, SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO

Najważniejsza informacja tego dnia jest taka, że Rambo przeżył operację.

Przeszedł już tak wiele w swoim życiu, ale ta kolejna tragedia go nie pokonała.

Nie otwieramy jeszcze szampana, bo przeżycie to połowa sukcesu - kolejne 3 dni będą kluczowe, a rokowania są bardzo ostrożne.

❓️ Co się stało...❓️

Po otwarciu brzucha okazało się, że ma skręcone żołądek i... śledzionę.

Operacja nie była łatwa :(

Jego jelita wypełnione były pogryzionymi deskami i ociepleniem (?)

Najpewniej w hoteliku rozerwał jedną ściankę boksu i z jakiegoś powodu zjadł to, co w niej było.

Śledzionę lekarze musieli usunąć :(

Rambuś będzie potrzebował spokoju, aby dojść do siebie po ciężkiej operacji i chcielibyśmy, aby okresu rekonwalenscencji nie przechodził w hotelowym boksie, tylko przy człowieku. 

Jeżeli chcesz mu pomóc i przetymczasować seniora choćby te kilkanaście dni, odezwij się:

☎️ 515 772 662

Sama operacja, nie wliczając opieki okołozabiegowej, to około 4 000 zł :(

Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę dla Rambutka.

04 Sierpnia 2024, 19:34
RAMBO JEST W CIĘŻKIM STANIE, WALCZY O ŻYCIE

Przed chwilą dostaliśmy telefon z hotelu, gdzie przebywa nasz doberman Rambo, że na JUŻ musimy przyjechać i zabrać go do weterynarza, bo dzieje się coś złego - ma bardzo wzdęty brzuch, próbuje wymiotować, piszczy.

Nasze wolontariuszki rzuciły wszystko (dziękujemy Krysi i Klaudii ❤️) i popędziły na sygnale po psiaka.

Na cito wpakowały go do auta i zabrały do kliniki, gdzie lekarze nie mieli wątpliwości - TO STAN ZAGROŻENIA ŻYCIA, TRZEBA GO OTWORZYĆ.

Chłopak właśnie w tym momencie trafił na stół operacyjny ⛔️ z podejrzeniem skrętu żołądka .

A my czekamy...
Rambo ma już 10 lat, każda narkoza jest obciążająca, a do tego skręt...

Prosimy, trzymajcie kciuki, aby chłopak przeżył operację.

14 Maja 2024, 19:43
Co słychać u naszego Rambo?

Miesiące mijają, a Rambo wciąż bez rodziny...

Ostatnio byliśmy w odwiedzinach w hoteliku u naszego ‚,dobermana’' Rambo. Powiedzieć, że się cieszył na nasz przyjazd, to jak nie powiedzieć nic. Psiakowi bardzo doskwiera samotność. Możliwe, że dlatego w ostatnim czasie delikatnie schudł.

Zainteresowanie Rambo jest małe, a jak już, to często zgłaszają się osoby nie zdające sobie sprawy z pracy, którą trzeba włożyć w opiekę nad tym starszym psiakiem. Rambo już prawdopodobnie nie widzi. Ale pamiętajmy, że pies to nie człowiek - bardzo ładnie potrafi sobie zastąpić narząd wzroku słuchem i węchem, więc radzi sobie naprawdę dobrze.

Najważniejszą cechą, o której trzeba pamiętać przy adopcji Rambo, jest jego zasobowość przy jedzeniu. Niestety, lata życia bez regularnego dostępu do jedzenia odcisnęły piętno na jego zachowaniu. Na szczęście Rambo przy odpowiednim postępowaniu nie powinien wykazywać niepożądanych zachowań. Odkąd jest w hoteliku pod opieką behawiorystów, nie było nigdy żadnego incydentu. 

Pełną historie oraz metryczkę Rambo znajdziecie pod tym linkiem: 

https://tiny.pl/dc6j8

Ankieta adopcyjna (cała PL):

https://tiny.pl/dc6jb

☎️ 515-772-662 / 572-494-883 

Jeśli nie możecie dać domu, prosimy Was o wsparcie finansowe dla naszego wiejskiego dobermana. Comiesięczne faktury za specjalistyczny hotelik, karmę, suplementy na stawy i leki na tarczycę, bardzo nadwyrężają nasz, już i tak nieduży, budżet. Rambo już niedługo będzie musiał mieć zrobione ponownie badania (krew, usg), w planach mamy również kastrację. Na tę chwilę nie pozwala na to nasz stan konta... Koszty jakie ponosimy w związku z utrzymaniem Rambo, już wielokrotnie przewyższyły sumę na zbiórce, jest to zaledwie 607 zł (od sierpnia 2022 roku!). Bardzo prosimy o dołożenie grosika dla tego skrzywdzonego przez ludzi psiaka.

05 Sierpnia 2022, 15:09
Rambo w Domu Tymczasowym -> POCZĄTKI NIE BYŁY ŁATWE :)


Niedawno prosiliśmy Was o pomoc w znalezieniu Domu Tymczasowego dla dobermana Rambo, który był niechcianym spadkiem po zmarłym bracie u pewnego alkoholika
Odzew przerósł nasze najśmielsze oczekiwania .
( historia: https://www.facebook.com/OtozAnimalsLodz/posts/pfbid02B6nopw6zoQLcaCxJC6Jg1cKDwRGyRDzFTjRXTNvtCSs7n1EXypzW2Li6vfDWWPtUl)


Dokonanie wyboru, gdzie trafi Rambo nie było łatwe. To doberman, o którym nie wiedzieliśmy kompletnie nic, co jest nie lada wyzwaniem dla nas i dla tymczasowego opiekuna


Wiedzieliśmy o tym piesku tylko tyle, że od lat przebywa w zdezelowanym kojcu, a jego właściciel znika na kilka lub kilkanaście dni, podczas gdy cała wioska starała się podrzucić do brudnego garnka choćby trochę jedzenia


Kojec był dla Rambo całym życiem, którego nigdy nie opuścił, dlatego staraliśmy się zabrać chłopaka ograniczając jego stres, co już samo w sobie nie było proste - czekało go nowe, zupełnie inne życie
Zapakowanie Rambo do auta okazało się proste, bo chłopak totalnie nam zaufał


Pozwolił się podnosić, przytrzymywać. A co ważne, nawet nie odwrócił się do swojego byłego właściciela
Pięknie zniósł podróż, obserwując otoczenie przez okno
Kiedy dojechaliśmy do kliniki, pojawił się pierwszy problem - Rambo był przerażony każdą inną powierzchnią pod łapami niż ziemia i trawa


Do gabinetu ponownie musieliśmy go wnieść
U weterynarza wyczyściliśmy uszy, obcięliśmy baaardzo długie pazury i sprawdziliśmy zaropiałe oczko (pełen opis w zdjęciach na końcu).
Za nami też odrobaczenie
Kaganiec był zbędny - kiedy Rambo wystraszył się podczas zastrzyku, po prostu wtulił się w naszą wolontariuszkę
Jak już wiecie, Dom Tymczasowy zaoferowała bez wahania cudowna pani Monika, która mieszka jednak na... 4 piętrze bez windy.


Wiedzieliśmy, że będzie to ciężka i długa noc
Sąsiedzi Moniki byli niezwykle cierpliwi, ponieważ wnosiliśmy Rambo na 4 piętro przez... 1,5 godziny, co jakiś czas zachęcając go do samodzielnego wchodzenia, kończąc o godzinie 23:00
Ale kochani, to nie koniec przygód - ze względu na niesamowity brud oraz resztki odchodów i jedzenia na sierści, Rambo czekała jeszcze kąpiel, którą zniósł ŚWIETNIE
 

Nasi inspektorzy szorowali i zmywali jego stare życie
Rambo czuł, że musi nam zaufać, bo nic złego już mu się nie stanie
Monika była gotowa na wszelkie problemy ze schodami, my również - wiedzieliśmy, że mogą minąć tygodnie, zanim Rambo przestanie bać się podłogi w mieszkaniu lub stopni schodowych
Dlatego z samego rana ponownie podjechaliśmy do rodzinki, aby pomóc z wynoszeniem i wchodzeniem naszego nowego podopiecznego
Okazało się jednak, że Rambo to PRZE-PIES i przez noc tak pokochał panią Monikę, że pokonał schody z tylko lekką pomocą, idąc za swoją tymczasową pancią
Co więcej, Rambo na spacerze zachowuje się jak typowy miejski pies
Nie straszne mu są roboty drogowe, samochody, rowery, dzieci i psy!
Podczas jedzenia z miski jeszcze zdarza mu się warknąć na człowieka obok, ale to niestety jest dość częste u psów, które były głodzone
Wraz z Moniką popracujemy nad zbudowaniem pełnego zaufania, aby Rambo był gotowy na szukanie swojej rodzinki

Ten piękny doberman wabiący się Rambo został porzucony na pastwę losu u alkoholików. Żyje jedynie dzięki dobremu sercu okolicznych mieszkańców - to oni starają się go dokarmiać, zapobiegając śmierci głodowej. Psiak czerpie wodę ze stawu, który jest w ogrodzie - żółta i mętna breja w te upały to wszystko, na co może liczyć...

Buda ledwo stoi, a w środku gniazdo zrobiły sobie osy... Właściciel Rambo w momencie kontroli ledwo trzymał się na nogach, a kiedy z naszą pomocą pochylił się, aby nalać psu świeżej wody, prawie przeleciał przez ogrodzenie... Mężczyzna nie jest mocno związany ze zwierzęciem, nie był z nim oczywiście u weterynarza i nie ma pojęcia, dlaczego jego pies jest wychudzony. Kiedy daliśmy Rambo puszkę z mokrą karmą, rzucił się na nią jak oszalały, połykając całe kawy mięsa na raz. Widzimy też, że psiak potrzebuje konsultacji okulistycznej - ropieją mu oczka, powieka zachodzi na gałkę oczną...

Przykra prawda jest taka, że okres wakacyjny spowodował, że nie mamy ani miejsca w hotelu, ani pieniędzy na ten hotel. Dzisiaj więc Rambo nie trafi pod naszą opiekę... Nie jesteśmy z gumy, a adopcje od kilku miesięcy stoją w miejscu. Dlatego szukamy Domu Tymczasowego na terenie województwa łódzkiego, aby psiak miał dach nad głową i swojego człowieka albo deklaracji na hotel (500 zł miesięcznie).

Co na tę chwilę wiemy o Rambo? Niewiele... Na pewno jest psem dorosłym, mniej więcej 7-letnim.
Rzuca się na jedzenie, ale nie broni miski, jest wdzięczny za każdego smaczka. Bardzo, ale to bardzo lgnie do człowieka, subtelnie domaga się głaskania wpatrując się natarczywie w rękę i przebierając łapkami. Nie wiemy, czy dogadałby się z innym zwierzęciem i czy nie ma pasożytów powodujących wychudzenie, więc szukamy Domu Tymczasowego BEZ INNYCH ZWIERZĄT. Rambo jest większym psem w typie dobermana, nie szczekał przy nas, nie był hiperaktywny, jedynie przynosił nam piłkę.

A my niestety musieliśmy go zostawić... Możemy po niego niedługo wrócić jeżeli nam pomożecie - jedynie mając Was za plecami możemy pomagać psom takim jak Rambo - tak wygląda gorzka prawda. Przypominamy - Dom Tymczasowy oferuje dach nad głową i cierpliwą opiekę, a my pokrywamy wszelkie wydatki, od wyżywienia po leczenie...

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
93 zakończone zbiórki
Wsparło 45 osób
870 zł (10,87%)
Brakuje jeszcze 7 130 zł
Adopcje