Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Roki dzielnie walczył do samego końca wspierany przez swój dom tymczasowy.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie dla naszego seniora.
Roki, Rokuś. Nasz kochany senior, do którego mamy ogromny sentyment.
Jak zapewne pamiętacie, staruszek niedawno przestał chodzić. Zaczęły się zastrzyki, które w pewnym stopniu przynosiły ulgę, ale niestety, nie na długo.
Iniekcje, laseroterpia, bieżnia wodna, tomograf. To wszystko od dawna wykańcza nas finansowo, ale czy to ważne? Ważny jest Roki i jego zdrowie.
Roki i jego spacer:
Mamy łzy w oczach, kiedy widzimy jego plączące się łapki... Dzisiejsza wiadomość rozłożyła nas jednak na łopatki:
"Roki nie wstaje" - usłyszałyśmy od Justyny, jego wspaniałej opiekunki z domu tymczasowego.
Wiecie jak ciężko jest patrzeć na psa, którego odebrało się rok wcześniej ze strasznych warunków i zmieniło jego życie, a który teraz przewraca się o własne łapy i ląduje na mordce?
Faktura z lecznicy:
Faktury z apteki i sklepu z suplementami wspomagającymi.
Temu wyjątkowemu psu potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, który pomoże mu funkcjonować. Teraz korzysta z napinacza, ale niestety, nie przynosi to oczekiwanych efektów :(
Roki przymierzający napinacz:
Rozważamy nawet wózek... Niestety, podczas chodzenia Roki podwija łapę, tym samym szurając nią po podłożu, nieiedy również przewracając się. Długo nie trzeba czekać na infekcje.
Roki jest bardzo dzielnym psem, dlatego zdaje się nie zwracać uwagi na swoje kalectwo, dzielnie kopytkując na dwóch łapkach po rzuconą piłeczkę.
Dlatego, dopóki chłopak ma jakiś komfort z życia, nie poddamy się. Jest z nami długo. Uratowaliśmy mu życie raz, zrobimy to ponownie!
Prosimy, dorzuć choćby 2 zł. Jest nas tu tak wielu! Gdyby każdy wpłacił symboliczną darowizną, w chwilę uzbieralibyśmy na dalsze leczenie Rokiego.
Ładuję...