Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
❗PODRÓŻ W KIERUNKU GRANICY ZAKOŃCZONA SUKCESEM ❗
Dziękujemy z całego serca Manufaktura, The Witchery Machine , Salon Pielęgnacji Psów Russell, Przychodzi pies do fryzjera oraz wszystkim, którzy dołożyli cegiełkę do wsparcia naszej zbiórki dla ukraińskich zwierzaków.
Dziękujemy również za wsparcie nas w kosztach podróży. Powierzyliście nam nieco ponad 2 tys. złoty Dokupiliśmy jeszcze transporterki i troszkę karm, aby załadować samochód do pełna.
Aż nie mogliśmy uwierzyć, ile darów zmieściło się do naszego niepozornego autka. Samochód był tak obciążony, że jechałyśmy bardzo wolno. Po 7 godzinach podróży dotarłyśmy na miejsce.
Część rzeczy zostawiłyśmy w Centrum Pomocy Humanitarniej w Przemyślu, wspierające również osoby uciekające przed wojną ze swoimi zwierzakami. Jesteśmy pod wrażeniem, ile osób jest zaangażowanych w czynienie dobra. Reszta darów dołączyła do transportu humanitarnego i pojedzie do jednego z ukraińskich schronisk.
❗Chcemy wesprzeć jeszcze zwierzaki, które pozostały w tym piekle. Wszystkie rzeczy, które nadal zbieramy, przekażemy do kolejnego transportu.
W planach mamy kolejny wyjazd w kierunku granicy, ale czas pokaże, czy będzie to możliwe do zrealizowania.
Na koniec brawa i podziękowania należą się również naszym inspektorkom, Adze i Lidii. To była długa i emocjonująca podróż, z której dziewczyny nie wróciły same. Ale o tym już niebawem w kolejnym poście.
❗STARUSZEK MISZA - Z UKRAINY DO NOWEGO DOMU ❗
Dostajemy dużo zapytań o zwierzaki, które z nami przyjechały. Wy też nie możecie się doczekać? Jeszcze chwilka cierpliwości, a już po południu przedstawimy te, które znalazły się pod naszą opieką.
❗BAZIA, FRUZIA i MARUNIA, HASIA oraz RÓZIA
- pięć przekochanych, młodziutkich sunieczek z Ukrainy szuka kochających rodzinek ❗
Jako OTOZ Animals w Łodzi chcemy wesprzeć pochodzących z Ukrainy ludzi oraz ich zwierząt 💪
Pomoc ta będzie polegała m.in. na:
1. Zbiórce darów dla zwierząt na Ukrainie oraz na granicy
2. Wsparcie dla Ukraińców uciekających ze swoimi zwierzętami poprzez zapewnienie karmy
3. Oferowanie bezpiecznego kąta dla bezdomnych ukraińskich zwierząt
Powyżej możecie zobaczyć, co nasz inspektorat zrobił do tej pory dla Ukraińskich uchodźców, tych czworonożnych jak i dwunożnych 🍀
Tak jak myślałyśmy, nie wróciliśmy z okolic granicy same. Przyjęliśmy pod swoją opiekę pięć młodziutkich suczek z Shelter Friend - Ukraine. Część z nich zostało zabrane z Charkowa przez Marinę, właścicielkę schroniska. Jest to wyjątkowa kobieta, która w obliczu wojny nie zostawiła swoich kudłatych podopiecznych i wciąż pomaga braciom mniejszym, które staną na jej drodze. Właśnie do niej pojechała część Waszych darów. Serca nam się ściskają z niemocy, oby ten koszmar na Ukrainie w końcu się skończył!
Wyrazy szacunku dla kierowców, którzy ryzykując życie, jeżdżą i ratują psiaki. Podziękowania dla wszystkich wolontariuszy i ludzi którzy pomagają psom z Ukrainy Razem możemy więcej.
Początkowo wszystkie suczki były bardzo wystraszone i zdezorientowane. Powoli otwierają się na świat. Są bardzo uległe i przyjazne. Mają dobrą kondycje, ale są chudziutkie i bardzo łase na jedzenie. Po długiej podróży pojechały do domów tymczasowych do naszych dziewczyn - Bazia do Agi, reszta do Lidii. Dla pewności zrobiłyśmy wszystkim testy na parwowirozę, które wyszły na szczęście negatywnie. Suczki miały pobraną krew, czekamy na wyniki. Na dniach oddany zostanie kał do badania.
Już dziś opiszemy Wam w skrócie nasze zagraniczne dziewczyny:
BAZIA 👆- ma ok 8 miesięcy i 13,5 kg. Jest bardzo radosna, bezkonfliktowa i nieśmiała. Przeszła zabieg kastracji jeszcze na Ukrainie.
Czarna, 9-mięsięcy, 10,5 kg FRUZIA 👆 i kudłata, 7 miesięcy, 7,5 kg MARUNIA 👇 - sunie są ze sobą bardzo zżyte, dlatego chciałybyśmy spróbować znaleźć im jeden domek.
RÓZIA 👆 - najmniejsza, 6-miesięczna, waży 6,5 kg. Chyba najlepiej odnajduje się w sytuacji, z ciekawością reaguje na ludzi i inne psiaki. Jest wyjątkowym psiakiem, niedługo opowiemy Wam z jakiego powodu.
HASIA 👆 - ok 6 miesięcy i 10,5 kg. Była niezwykle przerażona i robiła pod siebie. Lepiej czuje się w towarzystwie innych piesków. Sama najchętniej nie wystawiłaby nosa z domku.
Niebawem napiszemy o suniach coś więcej Bardzo prosimy Was o pomoc w ich diagnostyce i utrzymaniu. Pomóż nam pomagać, abyśmy mogli uratować kolejne zwierzęta 💪
Ładuję...