Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Volter to owczarek belgijski, którego największym przekleństwem jest stygmatyzacja rasą. Rok temu trafił do schroniska, w którym kompletnie sobie nie radził.
Na pomoc ruszyli ludzie nazywający siebie specjalistami w pracy z "belgami". Zabrali Voltera do swojej fundacji, w której wychudzony, anemiczny, zestresowany pies został od razu wrzucony w trening. Umieszczono go w klatce, w której spędzał większość dnia bez możliwości swobodnego ruchu.
W listopadzie ubiegłego roku Volter wyrwał się do innego, lepszego świata. Świata bez treningów, klatki i zdobywania jedzenia. Kiedy go odbieraliśmy z lecznicy ważył 20,5 kg. Po tygodniu prawie 24 kg.
Pies w stanie skrajnego wyniszczenia organizmu musi dostawać (a nie na nie zapracować) dobre jedzenie, w małych porcjach, wiele razy dziennie. Powinien też mieć możliwość jedzenia w spokoju.
Volter uczył się jeść, pić i załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. Przybierał na wadze, zaczął samodzielnie wstawać, chodzić, aż w końcu kłusować. Pod naszą opieką jego stan poprawiał się z każdym dniem.
Volter jest w trakcie leczenia, regularnie monitorowany przez lekarzy weterynarii. Aktualnie widzimy dużą poprawę, ale do pełnego wyzdrowienia jeszcze długa droga. Wesprzyj nas w drodze Voltera do lepszego życia - by zapewnić mu dobre jedzenie, gryzaki, leki i suplementy.
Z ogromną wdzięcznością - Volter i Duch Leona.
Ładuję...