Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W sobotę zabezpieczyłyśmy sunię... Jest w okropnym stanie.
Nawet nie chcemy wyobrażać sobie, co ta sunia musiała przejść w swoim życiu - potwornie chuda, sierść skołtuniona, wyłysienia, rany, strupy, chore oczy, ucięte/urwane ucho, sutki pokaleczone - to widać na zewnątrz.
Psychicznie - zrezygnowana, zobojętniała.
Teraz odpoczywa. To popsuta/zużyta maszynka do produkcji szczeniaczków. Spójrzcie - ci, którzy kupujecie szczeniaki z pseudohodowli, za stówkę czy "pińcet"! To wasza wina! Taka sama, jak tego prostaka, który sprzedaje, rozmnaża!
Wizyta u weta - sunia grzeczna jak aniołek. Niestety badania krwi tragiczne, grzybica w uszach, dodatkowo jeszcze do końca niezdiagnozowana choroba skóry... Nie jest dobrze, ale damy radę! Zawsze jakoś dajemy...
Prosimy o wsparcie. Musimy opłacić weterynarza, badania, leki. Dodatkowo musimy poprawić jej stan dobra dietą... Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu kolejnej faktury. Jak tylko jej stan się poprawi, będziemy szukać najlepszego domu pod słońcem. Ona nie może już cierpieć. Za dużo już przeżyła...
Ładuję...