Urodzinowa zrzutka na oczka kociaków... pozwó...

Kochani, wkrótce mam urodziny... ważny dzień dla mnie... dzień, kiedy dostaje się prezenty a dla mnie największym prezentem będzie fakt, że dołożycie chociażby złotówkę na kociaki, które na skutek kociego kataru mogą nigdy nie zobaczyć tego,co nas otacza, tego, jak zmienia się świat, jak każda pora roku wnosi coś nowego i godnego uwagi aby to zobaczyć. Sami wiemy, jak ważne są dla nas oczy... dbamy o nie, chodzimy do okulisty, zakładamy korekcyjne szkła, jak trzeba. A kto zadba o oczka chorych kociaków??? Jak nie my to kto??? Cieszę się, że sa ludzie, których sensem życia jest dbanie o zwierzaki, które żyją na wolności, które nie mają ciepłych domków, które nie mają szans aby wskoczyć sobie ot tak do weterynarza. Ja chcę pomóc wolontariuszom, dla których los zwierzaków bezdomnych nie jest obojętny chociażby w taki sposób, przekazując trochę do ich fundacyjnej skarbonki na leczenie. Pamiętajmy, pieniądz nie jest celem istnienia, jest środkiem dzięki, któremu możemu wiele dobrego!!!