Panleukopenia zabiera maluszki

Panleukopenia zaatakowała i nie chce odpuścić. Ta straszna choroba zabrała nam już jedno z kociąt, walczymy o 3 kolejne i nie wiemy, czy na tym koniec. 

Choroba atakuje podstępnie, objawia się w ostatniej fazie, nie dając nam szans na reakcję. Walczymy, ale walka jest nierówna a przeciwnik bardzo groźny. 

Jedyną formą zabezpieczenia jeszcze zdrowych kotów jest podanie im surowwicy. Nie wahaliśmy się ani przez moment i wszystkie koty otrzymały już jedną dawkę, w kolejnych dniach otrzymają następne. Niestety koszt zakupu jest wysoki a my jak zwykle zostajemy z fakturą do zapłacenia.

Trzymajcie kciuki, aby choroba odpuściła, aby maleństwa miały szansę zobaczyć co to jest życie, aby miały szansę zamieszkać w prawdziwym domu, aby mogły być szczęśliwe. To jedyne nasze marzenia w tym momencie.