Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Co u Papiego? Jak jego zdrowie? Co udało nam się zrobić?
Papi przebył szereg badań diagnostycznych i obrazowych pod kątem neurologicznym i chirurgicznych. Szukaliśmy zmian w kręgosłupie oraz w obszarze mózgu. Zostały wykluczone patologiczne złamania, anomalie mogące ucikać na nerwy. Szukaliśmy przyczyn niedowładu kończyn, w tym dystrofii móżdzku. Wszystkie oczywiste i głowne przyczyny zostały wykluczona.
Podczas badań zdiagnozowano kilka starych złamań w obrębie miednicy i kończyny dolnej.
Co ważne dla nas, w obrębie tych złamań jest charakterystyczny obraz radiologiczny słabego uwapnienia i gąbczastej struktury.
Świadczy to o tym, że Papi zdecydowanie ma problemy z gospodarką wapniową- fosforanową. Mimo, że oczywiste przyczyny jak choroby tarczycy, przytarczyc i nerek także zostały wykluczone. Papi ma bardzo długi i duże kończyny, nieproporcjonalne do swojego wzrostu. Kości w dzieciństwie rosły szybko, nie zdążyły się zmineralizować i uwapnić.
Dodatkowo podczas rezonansu magnetycznego głowy i kręgosłupa w klinice w Olsztynie, zostały uwidocznione zbiorniki płynu rdzeniowego w odcinku szyjnym kręgosłupa. Duże prawdopodobieństwo, że ten naciek płynu spowodował uscisk i dysfunkcje przewodnictwa nerwowego, co skutkuje w niedowładzie pieska.
Papi został poddany intesywnemu leczeniu. Pierwszą linią było zmniejszenie obrzęku wokół struktur rdzenia kręgowego i absorcja płynu. Zostały włączone i są podawane cały czas duże dawki sterydów, mannitol dożylnie, diuretyki, leki przeciwzapalne. Dodatkowo musieliśmy działać docelowa na kości i mięśnie nóg które powoli wchodziły w stan dystrofii ze względu na brak prawdłowego ruchu. Pojawiły się silne przykurcze i drżenia. Papi dostał cały komplet suplementów w tym vit. D, Wapno, Glukozaminę, Milagmma N i specjaln dietę.
Niestety, tak silne leczenie sterydami przynosi szybko niepożądane skutki. Silna immunosupresja wpływa na układ odpornościowy, zarówno u zwierząt jak i u ludzi. Papi i tak był dość osłabiony pieskiem, dodatkowo sterydy uderzyły w jego odporność.
Z jednej strony znacznie przyniosły efekty ze strony układu ruchu, z drugiej strony Papi zaczął łapać wszystkie infekcje i zakaźne choroby które krążą wokół. Po sterydach Papi zaczął chodzić po schodach, dużo się ruszać, nawet podskakiwać, sam nosi zabaweczki :) Widzimy duży progres co do jego pracy kończyn u uruchomienia. Dodatkowo przybył na wadze, mięśnie się umocniły.
Niestety, Papi wciąż choruje. :( Wpadna z jednej infekcji w drugą. Ostatnio dopadła go borelioza, mimo że był zabezpieczony kropelkami. Jednak nasze tereny są siedliskiem kleszczy. Co rok kleszcze zbierają żniwo. Każda choroba dla Papiego jest stanem zagrożenia życia.
Papi codziennie jeździ do lecznicy. Kontrolujemy krew. Jest na antybiotykach i kroplówkach. Uzupełniamy elektrolity. Dodatkowo Papi szybko traci temperaturę z racji osłabienia, jest ogrzewany na specjalnych materacykach.
Obecnie kontynujemy leczenie. Jest stabilnie. Musimy dokónczyć schemat sterydoterapii i suplemantacji minimum 3 miesiące.
Na dzień dzisiejszy potrzebujemy dla Papiego:
- zakup materaca rehabilitacyjnego (jest to koeniczność ze względu że Papi nie siedzi, a leży, jego kończyny muszą wygodnie odpoczywać, musimy zadbać o kręgosłu
i zapobiegać odleżynom)
- zakup bucików rehabilitacyjnych (już zostały zamówione). Niestety w Przytulisku mamy płytki (ze względów sanitarnych i higienicznych). Papi boi się chodziś po śliskiej powierzchni.
Trudno mu się utzrymać na płytkach, nóżki się rozjrzeżdzają. Dostanie specjalne budziki stabilizujące stopę, antypoślizgowe
- zakup leków, suplementów, rachunki w Klinicie
- specjalna karma
- jak tylko jego stan zdrowia poprawi się i wyjdzie z infekcji, porządane jest zaczęcie rehabilitacji.
Rozciągnie kończyń, wyciągi czy wodne bierznie to złoty środek na schorzenia układu ruchu.
Kochani, prosimy Was o wspracie - nie zostawiajmy tego małego serduszka samego. Papi jest bardzo dzielny, wyrozumiały i cierpliwy. Ładnie jeździ do lecznincy, codziennie daje się podkuwać, robić zastrzyki.. za każdym razem liżąc w łapkę, dziekując za pomoc.
Papi ma ogromną wole życia, ma przyjaciół, ma bezdomniaki które go kochają! Prosimy Was o wsparcie finansowe. Każdy Wasz grosz jest dla nas bardzo ważny. Dziękujemy w imieniu - Papiego!
Ładuję...