Dług w lecznicy za leczenie parwowirozy Salto

Salto to 3-miesięczny szczeniaczek, który przebywał w schronisku.  Za kratami rozchorował się na parwowirozę, Nie mogłyśmy przejść obojętnie obok zagrożenia życia i zabrałyśmy malucha do lekarza.

Niunio miał szczęście, bo trafił do Pani Eli Piechockiej - weterynarz z ogromnym sercem. Pani Ela na czas leczenia przyjęła Salto do lecznicy i opiekowała się nim przez te 5 dni. Dzięki temu żyje...

Pozostała nam spłata długu za koszty leczenia Salto. Poniżej fakturka którą mamy do opłacenia. Prosimy Was o wsparcie...