Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Walczyliśmy z całych sił. Udało nam się uratować 2 z 4 maluchów. Mimo stanu zaawansowania choroby w jakim do nas trafiły z całych sił walczyliśmy o ich życia i uadło nam się uratować 2 maluchy, które znalazły kochające domy i zyskały normalny start w życiu! Dziękujemy za Państwa wsparcie! Bez Was nie dalibyśmy rady <3
Zabójca zbiera żniwa. Parwowiroza znowu w natarciu… Maluchy które przyjechały do nas w piątek o godzinie 16:30, na pierwszy rzut oka nie budziły zastrzeżeń, oprócz tego, że 2 są apatyczne, ale mogło to także wynikać ze stresu związanego z porzuceniem w kartonie na poboczu drogi…
5 minut później przy wkładaniu do klatki kennelowej, pod jednym malcem znaleźliśmy plamę krwi. O 17 na stole u lekarza weterynarii maluch odszedł. Potwierdziliśmy parwowirozę. Drugi maluch jest także znacząco apatyczny, słaby, ale jeszcze nie w stanie krwotocznego rozwolnienia. Walczymy. Maluchy dostały leki, surowicę i teraz tylko od nich zależy co będzie dalej… By móc ratować te psiaki potrzebne będą spore finanse, pomożecie?
Waga najmniejszego pieska 1 kg, kolejna 1,3 kg, 1,8 kg, 2 kg. Sami chłopcy, załatwiający się kłębami robali, a we futerku stado pcheł. OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY. Aktualnie walczymy o ich życie…
#pomoc #szczeniaki
Ładuję...