Białaczka chce nam zabrać Pchełkę. Walczymy o życie przyjaciółki!

Zbiórka zakończona
Wsparło 55 osób
5 015 zł (100,3%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 25 Października 2023

Zakończenie: 31 Marca 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
28 Października 2023, 16:05
Walczymy dalej...

Nie mogliśmy czekać ani chwili dłużej.

Pchełka już po przetoczeniu krwi.

Była już bardzo słaba, apetyt spadł do zera.

Pchełka bardzo boi się obcych miejsc i ingerowania w jej przestrzeń.

W gabinecie wpadła w panikę, dostała duszności.

Niezbędna była podaż leku na uspokojenie ciała oraz unormowanie oddechu.

Była pod tlenem.

Po transfuzji poczuła się zdecydowanie lepiej, oczka mocno się zmieniły, a błony śluzowe stały się lekko różowe.

Dziś otrzyma piąty zastrzyk Virbagenu, a za 2 godziny wybieramy się na pobranie krwi.

Sytuacja jest ciężka.

Wierzymy że krew " nie zostanie zjedzona" a Virbagen zadziała.

To jedyna nadzieja.

To bardzo ciężki czas, jesteśmy w ogromnej panice.

Bardzo dziękujemy lekarzom z Przychodnia Weterynaryjna QWET oraz niezastąpionym lekarzom z Centrum Zdrowia Małych Zwierząt , gdyby nie Wasze zaangażowanie i ogrom wsparcia , dziś mogłoby już nie być z nami Pchełki. 

Zwracamy się do Was raz jeszcze o wsparcie finansowe.

Ta walka pochłonie ogrom funduszy...

A już niedługo zaczną spływać faktury.

Z serca dziękujemy za dotychczasowe wsparcie dla Pchełki 

Wierzymy że możemy liczyć na Waszą cegiełkę.

Kochani przyjaciele, wierzyliśmy, że nigdy nie będziemy pisać takiego postu, że nic takiego się nie wydarzy. Pchełka, nasza kochana białaczka walczy o życie.

Do tej pory była bezobjawową nosicielką... Była. Niestety wczorajsze badania krwi potwierdziły najgorszy scenariusz. Pchełka ma rzut choroby.

Wiemy, że możemy liczyć na Wasze wsparcie i dobroć serc.

Pchełka przyjechała do nas 4 lata temu razem z Jeżykiem, którego już nie ma. Pchełka już wczoraj otrzymała pierwszą dawkę Virbagenu, tylko on może zahamować chorobę. Czekają ja trzy serie po 5 zastrzyków.

Virbagen to bardzo drogi lek, fiolka to koszt około 400 zł, a my potrzebujemy ich aż 8! Jedną fiolkę mieliśmy w fundacji, stąd tak szybka reakcja i rozpoczęcie kuracji ratującej futerko. Zamówiliśmy kolejne fiolki. Tylko na tę chwilę potrzebujemy ok. 4500 zł (badania krwi, krew do transfuzji, Virbagen i inne leki wspomagające, badania dodatkowe).

Przez całe te lata Pchełka była dla nas źródłem radości i miłości, a teraz chcemy zrobić wszystko, aby zapewnić jej szansę na dalsze życie. Wczoraj przeszła kilka godzin badań, w tym badanie USG, które na szczęście wykluczyło chłoniaka! To są dla nas trudne chwile, pełne obaw i łez, ale nie chcemy się poddawać.

Pchła musi bardzo pilnie przejść transfuzję krwi. Koszty samej krwi to około 700 zł. Trudna walka, ale my zamierzamy ja wygrać.

Często mówią, że prawdziwa rodzina znajduje się w najtrudniejszych chwilach, dlatego dziś zwracamy się do Was z wielką prośbą o wsparcie finansowe. Jesteśmy zdeterminowani w walce o zdrowie Pchełki, ale koszty leczenia są bardzo wysokie. Każda złotówka jest dla nas bezcenna i pomoże nam w pokryciu kosztów badań, transfuzji i leków.

Każda pomoc, nawet najmniejsza, będzie ogromnie cenna i pomoże nam nie tylko w leczeniu naszej przyjaciółki, ale również doda nam sił do walki.

Dziękujemy Wam serdecznie za całe wsparcie i miłość, jaką zawsze nam okazujecie. Wiemy, że jesteście z nami w tych trudnych chwilach. Razem damy radę wszystko, aby Pchełka pokonała tę chorobę. Błagamy Was o pomoc.

#WsparcieDlaPchełki #WalkaZBiałaczką

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
57 zakończonych zbiórek
Wsparło 55 osób
5 015 zł (100,3%)
Adopcje