Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
A tak Lucky wygląda w nowym domku! Odzyskał urodę pekińczyka, ma piękną lsniącą sierść i co najważniejsze wspaniały domek! Dziękujemy że nas wspieracie i możemy razem z Wami odmieniać życie tych pięknotek.
Czasem się tak emocjonalnie zaangażujemy, że aż nie umiemy wybrnąć z sytuacji. Tak jest teraz. Bez Waszej wielkiej pomocy sobie nie poradzimy.
Lucky to mały, 4-letni pekińczyk, bardzo skrzywdzony psychicznie przez człowieka pies, który w wyniku ludzkich działań - krótki łańcuch, bicie, brak socjalizacji - nauczył się, że jedyne co człowiek potrafi, to zlać szmatą, sprzedać kopniaka, zostawić na noc w zimnej budzie… Lucky nie miał żadnych pozytywnych skojarzeń z człowiekiem.
Mały, radosny psiak, który był źle traktowany już jako szczeniak, szybko się uczy, jak reagować: obrona przez atak działa najlepiej - zapewnia dystans. Niestety, gdy wypracował już sobie ten system, okazało się, że właściciele nie chcą już dłużej takiego psa. Teraz, oddany przez ludzi odpowiedzialnych za jego stan, może liczyć tylko na dwie opcje - dożywocie w schronisku bądź nowy dom - aktualnie nierealny bez pomoc specjalisty.
Nie potrafimy wydać wyroku na psa, jeśli wiemy że zawinił człowiek. Wiemy, że dla takich psów jest szansa i nadzieja, jednak wymagają bardzo skrupulatnej pracy doświadczonej osoby. Dlatego umieściliśmy Lucky’ego w hotelu u behawiorysty, gdzie codziennie jest poddawany korekcji zachowań, uczy się życia z człowiekiem i pozytywnych, związanych z tym, skojarzeń.
Niestety, taka praca jest kosztowna. Jeden miesiąc pod okiem behawiorysty to jest zawrotna dla nas kwota - 1000 zł. Wiemy z doświadczenia, że miesiąc w przypadku takiego psa to może być za mało. Do tego dochodzą koszty weterynaryjne - badania, kastracja, zabiegi pielęgnacyjne - boimy się że nie uratujemy Lucky’ego, że nie będziemy w stanie opłacić całego czasu, jaki jest mu potrzebny na resocjalizację...
Bardzo chcemy pomóc Lucky’emu. To mały psiak; taki, jakich dziesiątki ratujemy w naszej Fundacji w ciągu roku - wiemy, że potrafią być rozkoszne i kochające, wpatrzone w człowieka i ufne. Ten też byłby taki gdyby nie ludzie, którzy stanęli na jego drodze. Prosimy, pomóżcie nam podarować mu dobre życie.
Ładuję...