Skazana na śmierć głodową

Okrucieństwo człowieka nie zna granic. Bezlitosny typ ludzki wrzucił młodziutką, drobniutką kotusię do czarnego kontenera Firmy Remondis w Tarnowskich Górach. Maleństwo owinięte było w różowy polarowy kocyk. Nastolatka podchodząca do kontenerów z odpadami domowymi usłyszała ciche kwilenie dochodzące ze sterty śmieci. Wyjęła przerażone zwierzątko i wraz ze swoją matka powiadomiły telefonicznie fundację.

Pomocy lekarskiej udzieliła klinika weterynaryjna w Zabrzu. Koniecznie należało wzmocnić kotkę, nawodnić i nakarmić. Została również odrobaczona i odpchlona. Jej drobniutkie ciałko lekko pokryte płowym włosem wymagało dogrzania ze względu na jego wychłodzenie. Dopiero po kilku dniach zabiegów wzmacniających oraz terapii p/bólowej oraz antybiotykowej lekarze mogli przeprowadzić zabieg amputacji martwiczego ogonka.
Gorąco prosimy darczyńców o pomoc w terminowym uregulowaniu należności za usługę weterynaryjna kliniki, Cena jest wysoka, lecz bacząc na zaangażowanie lekarzy oraz techników całodobowo opiekujących się kocią drobinką  od 12 listopada do 22 listopada 2019 r. - warto dorzucić grosz ze swojego szczerego serca. Czeka nas jeszcze kilka wizyt kontrolnych w klinice oraz kontynuacja szczepień p.chorobom zakaźnym.

Ufamy, że z pomocą darczyńców uda nam się zebrać należną sumę w terminie do 2 grudnia 2019 r. W tym dniu powinniśmy zgłosić się do kliniki na drugie szczepienie Penelopy. Tym bardziej potrzebujemy szansy na uregulowanie faktury. Kocię przeznaczamy do adopcji. Marzymy o rozsądnych właścicielach, odpowiedzialnych, posiadających wysoki poziom uczuć...