Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
mamy dla Was kolejne, dobre wiadomości. Uratowaliście Pętelkę, starą ośliczkę, którą po latach pracy sprzedano do handlarza by ten wywiózł ją na rzeź. Dzięki Waszej pomocy udało się spłacić jej życie i Pętelce już nic nie grozi. Dostała od Was to, co powinien jej zapewnić człowiek, na którego ciężko pracowała. On ją zawiódł, ale miała wyjątkowe szczęście by Wy stanęliście na jej drodze. Dziękujemy.
Ośliczka przebywa w zaprzyjaźnionej stajni koło Leoncina (mazowieckie), gdzie odbędzie kwarantanne, a po jej zakończeniu przyjedzie do Benkowa. Ale jeśli ktoś z Was chciałby ją odwiedzić już teraz, jest taka możliwość (wystarczy napisać mail do nas kontakt@fundacjabenek.pl ).
Pętelka jest spokojna i cierpliwa. Kontaktowa. To miła i przyjaźnie nastawiona ośliczka. Jest już wyczesana, a było co wyczesać. Wczoraj skorzystała też z wizyty kowala. Stan jej kopyt jest zły, ma wygnite strzałki kopytowe. Przed nią odwiedziny lekarza weterynarii, odrobaczenie, odwszenie, badania i przegląd zębów.
Pętelce przydałaby się dobra pasza dla osiołków, witaminy, wygodny kantarek. Jeśli ktoś z Państwa chciałby zrobić jej prezent zapraszamy do kontaktu mailowego – podpowiemy co kupić i gdzie to wysłać.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy za pomoc dla Pętelki i zapraszamy na film oraz do oglądania zdjęć.
Więcej na www.fundacjabenek.pl
Aktualizacja 08.09.2022
Szanowni Państwo, dzięki Wam udało się wpłacić zadatek za Pętelkę. Dostaliśmy niewiele czasu na rozliczenie się do końca, już w najbliższy wtorek, 13 września musimy zapłacić pozostałą kwotę. Bardzo prosimy o pomoc dla Pętelki.
------------------
Handlarz z pomocnikiem siłą wypychają przestraszoną Pętelkę z obory. Stara ośliczka zapiera się jak tylko może. Na nic bat, krzyki, szarpanie za linę. Pętelka nie chce iść. Opuchnięte nóżki, matowa wyliniała sierść, zarwane plecy. Nie miała lekkiego życia. I już wie, że nie ma nagrody za posłuszeństwo, oddanie i cierpienie. Za pracę jest wysyłka do rzeźni. Tak bardzo się boi, że to już koniec. Że nie przeżyje ani dnia dłużej, a fetor śmierci i spracowany bat to ostatnie co poczuje.
Nie pytamy, skąd jest ani kto był właścicielem Pętelki, bo dobrze wiemy, że tu nie ma znaczenia, co robiła ani jaki dała zysk. Nawet gdyby udało się znaleźć jej byłego pana to i tak by jej nie chciał. Pętelka się nie zagubiła, nikt jej nie szuka, nie wyznacza nagrody za wskazanie miejsca gdzie jest. Trafiła tu, bo tak zdecydował człowiek, dla którego zmarnowała całe życie. Dla jego zysku pracowała i rodziła. Ale to nie ma znaczenia. Tutaj życie wycenia się kilogramami, a nie przydatnością czy dawnymi zasługami. Tu, gdzie fetor obornika miesza się z panicznym strachem, a huk rzeźnickiego trapu wyznacza zbliżający się kres życia, żadna praca nie ma znaczenia.
Jeszcze tylko trochę Pętelko, jeszcze trochę. Za chwilę nadejdzie dzień, gdy w wilgotnej, pachnącej oraną ziemią mgle, pokłoni się przed tobą trap rzeźnickiej ciężarówki. Wejdziesz po nim. Krok po kroczku, nóżka za nóżką będziesz się wspinała co sił. Co sił kochana Pętelko.
Sama.
Taka słaba, taka stara. Tak bardzo oszukana przez wszystkich.
Pętelkę dosięgła starość, serce rwie się jeszcze by żyć, choć siły już nie te. Jesteś dla niej ostatnią szansą na ratunek. Handlarz chce 3500 zł za życie i transport Pętelki. Jeśli chcemy jej pomóc, do środy musimy wpłacić 500 zł zaliczki, potem będzie kilka dni na spłatę pozostałej kwoty. Jeśli możesz, prosimy, pomóż.
O NAS
Działamy od 12 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Ładuję...