Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Piastek miał szczęście w nieszczęściu. Po strasznym wypadku i długim leczeniu udało mu się odzyskać zdrowie. Przewrotnie, upadek z 6 piętra miał dla niego dobre zakończenie, gdyż zyskał nowych, kochających opiekunów, którzy już nigdy nie pozwolą by stała mu się ponownie krzywda.
Czwartkowa noc. Do jednej z klinik weterynaryjnych trafia kot, przywieziony przez Straż Miejską w tragicznym stanie. Znaleziony na Osiedlu Piastowskim w Poznaniu, na trawniku pod blokiem. Był ranny. Osoby, które wezwały pomoc dla kota powiedziały, że wypadł z szóstego piętra bloku, w którym mieszkał.
Kotek trafił pod opiekę weterynarzy. Miał ślady krwi na pyszczku, krew leciała również z noska, co mogło oznaczać uszkodzenia narządów wewnętrznych. Z uwagi na liczne obrażenia, nie miał siły się podnieść. Nie pozwalały na to obolałe, potłuczone kończyny. Kotek miał bardzo płytki, wymuszony oddech. Badania wykazały niewielki uraz głowy, urazy kończyn piersiowej i miednicznej, niedodmę płuc oraz możliwe uszkodzenia narządów jamy brzusznej.
Badanie RTG potwierdziło niestety niedodmę i zapadnięte płaty płuc, złamaną prawą łopatkę z dysfunkcyjnym przykurczem prostowników nadgarstka i palców oraz złamanie kości udowej prawej. Badanie USG wykazało stłuczenie pęcherza z pourazowym krwotocznym zapaleniem pęcherza.
Po odnalezieniu właścicielki kotka i powiadomieniu jej o jego stanie oraz o przewidywanych kosztach leczenia, właścicielka zdecydowała się na eutanazję, z powodu niewystarczajacych funduszy. Potwierdziła również, że kot wypadł przez otwarte okno z szóstego piętra. Prawdopodobnie się czegoś wystraszył...
Lotek przeżył w klinice weterynaryjnej decydującą noc. Lekarz, który się nim zajmował, wraz z zespołem techników szpitalnych zdecydował, że wspólnie go wyleczą i nie wykonają eutanazji, ponieważ kotek ma jeszcze szansę na normalne, szczęśliwe życie. Otrzymał imię Piastek.
Piastek jest bardzo przyjazny i energiczny. Nie może chodzić z uwagi na niesprawne kończyny. Za to lubi wywracać się na plecy i na tyle, na ile wystarcza mu sił wariować w klatec. Jest bardzo ciekawski, zainteresowany wszystkim, co go otacza, uwielbia głaskanie, przytulanie i wszelkie pieszczoty oraz zabawy.
Bardzo prosimy o wsparcie dla Piastka. Bez Waszej pomocy nie będziemy w stanie go leczyć. Oprócz pieniędzy szukamy także dla niego kochającego, odpowiedzialnego domu tymczasowego lub stałego. Takiego, w którym poczuje się naprawdę ważny i kochany.
Ładuję...