Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Łapka do listopada korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych trzy razy w tygodniu. W międzyczasie pojawiała się na wizytach kontrolnych u ortopedy. Wszyscy zrobili co mogli by odzyskała pełną sprawność, niestety w związku z zwłóknieniem tricepsa nie do końca się to udało. Najważniejsze, że Łapka zmieniła się mentalnie. Chyba polubiła ludzi, odzyskała poczucie bezpieczeństwa i przyjęła do wiadomości fakt, że ma prawdziwego przyjaciela w osobie Pana Pawła, który zadecydował, że pozostaną razem na dobre i na złe.
Serdecznie dziękujemy za pomoc dla Łapki i cieszymy się, że jej życie potoczyło się szczęśliwym torem.
Dwa tygodnie temu pod naszą opiekę trafiła Łapka. Przyjechała z gminnego punktu przetrzymań, w którym przebywała od stycznia. Odłowiono ją gdy koczowała w pobliżu lasu w niewielkiej miejscowości w województwie świętokrzyskim. Miała poważnie uszkodzoną przednią łapę i kilka dni później zdecydowano o amputacji jednego z paliczków.
Miało być dobrze, ale niestety Łapka uparcie odmawiała obciążania przedniej kończyny. Lekarz zalecił zakładanie stabilizatora, który nie pomógł, a wydaje się, że nawet pogorszył sprawę. Stało się jasne, że Łapka potrzebuje rehabilitacji, a więc musi pojechać do miasta, gdzie taka rehabilitacja jest dostępna.
Wtedy o Łapce dowiedzieliśmy się my. Wiedzieliśmy, że zabranie jej do przytuliska nic nie wniesie, że musi trafić do domu tymczasowego w Krakowie, by mogła dojeżdżać na rehabilitację. Na nasz apel o taki dom tymczasowy odpowiedział pan Paweł.
Łapka przyjechała do Krakowa i okazało się, że problemów jest więcej. Trzeba było pilnie przeprowadzić sterylizację i umówić wizytę behawiorysty, gdyż Łapka reaguje agresją na dzieci, niektóre psy i osoby, które przychodzą do mieszkania Pana Pawła.
W ostatnich dniach odbyła się konsultacja u lekarza ortopedy. Suczka ma kompletny zanik mięśni w chorej łapie i słabe odruchy neurologiczne. Dostała zestaw leków na przewodnictwo nerwowe i stawy oraz zalecenie natychmiastowej rehabilitacji. Potem czeka ją najprawdopodobniej operacja i usztywnienie nadgarstka.
Wszystko to generuje koszty, ale nie możemy pozwolić, by Łapka straciła swoją szansę na zdrowie i stały dom. Musimy zrobić, co się da, bo przecież przyjechała tu po nowe życie.
Przybij piątaka Łapce i dorzuć 5 zł na jej leczenie i rehabilitację. Ktoś kiedyś ją skrzywdził, a teraz trzeba po prostu naprawić i ciało i duszę.
Ładuję...