Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W styczniu tego roku nasz dom dla przewlekle chorych kotów stracił ciepłą wodę. Było bardzo ciężko!
Pranie kocyków, kołderek, chodników, bieżące zabiegi higieniczne, mycie miseczek, podłóg, kuwet etc. etc. stało się gehenną przy konieczności grzania każdego potrzebnego litra wody na piecyku. Człowiek, jak to człowiek, trochę popsioczy, a potem się przyzwyczai, chociaż stracony czas wolałby poświęcić kociakom. Najgorsze stało się w maju, gdy ostatecznie wysiadł piec centralnego ogrzewania i straciliśmy nie tylko ciepła wodę, ale i możliwość ogrzewania domu przeznaczonego dla naszych podopiecznych. W czerwcu próbowaliśmy naprawić piec. Naprawa kosztowała 120 zł i ogrzewanie działało 1 dzień. Dosłownie jeden dzień.
Piec nie nadaje się do naprawy! Musimy kupić nowy! Dotychczasowy służył dzielnie przez 12 lat, ale przyszła na niego pora i musi zostać wymieniony, by nasze koty nie marzły. Zima za pasem, a my rwiemy włosy z rozpaczy, co będzie, gdy nie uda się kupić i zamontować pieca przed zimą. Koty przewlekle chore, w większości z obniżoną odpornością mają nieciekawą perspektywę przed sobą. Nie tylko nasilenie chorób, nowe choroby, ale często śmierć w wyniku powikłań niedającego sobie rady w walce z chorobą osłabionego organizmu.
Nie skazujcie kociaków na taki los! Pomóżcie nam, a przede wszystkim im! Dziękujemy!
Ładuję...