Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszemu wsparciu Proboszcz z sukcesem przeszedł przez trwające kilka miesięcy leczenie onkologiczne! Lekarze z sukcesem usunęli ogromną zmianę nowotworową, zlokalizowaną w okolicy jego odbytu. Proboszcz znalazł również nowy, kochający domek. Trafił do starszego małżeństwa, które chciało zapewnić uratowanego z łańcucha psiakowi wspaniałą jesień życia ❤️🔥🥹
Całe życie na łańcuchu, w zimnej, nieocieplonej budzie, a od święta możliwość wybiegania się przy ruchliwej drodze. Wtedy bliskie spotkanie z samochodem i dalsze konanie z połamanymi kończynami w budzie… Życie u boku księdza proboszcza to nie był złoty czas w życiu tego psiaka. Na domiar złego ogromny guz przy odbycie, pchły, wnętrostwo i niezwykle bolesne zwyrodnienia kręgosłupa…
Czy tak powinna wyglądać opieka duszpasterska nad istotą słabszą, całkowicie zdaną na człowieka? Według nas nie, według nauki Kościoła Katolickiego również. Dręczenie zwierząt stało się oficjalnie grzechem ciężkim. I nie chodzi tu tylko o sytuacje ekstremalne, jak skatowanie psa. Wystarczy, że nie dbamy o pupila w należyty sposób.
A jednak - ksiądz proboszcz miał to generalnie gdzieś. Zniewolił psa, zaniedbał, a podczas interwencji najważniejszą kwestią dla niego był to, kto zapłaci za jego leczenie…
Odebraliśmy tego potrzebującego psa i od razu skierowaliśmy na kompleksowe badania, w tym tomografię komputerową. Przed psiakiem poważny zabieg usunięcia zmiany na odbycie z zachowaniem czucia w zwieraczu. Dodatkowo musimy rozpocząć terapię zwyrodniałego kręgosłupa, a także uporać się z anemią i rozpoczynająca się niewydolnością wątroby.
O sprawie prócz prokuratury, zawiadamiamy Watykan. Nie ma naszej zgody na znęcanie się nad zwierzętami przez duchownych, którzy w obecnej rzeczywistości są wyznacznikiem jedynego, słusznego postępowania!
Pomóżcie nam uratować tego psa, którego zaniedbał duchowny i tylko w teorii wzór do naśladowania. Wspólnie zbierzmy „na tacę”, która realnie pomoże potrzebującemu!
Ładuję...