Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, podajemy najświeższe wiadomości o Szuwarku - piesku z wody❗
Szuwarek przeżył noc. Niestety nadal nie wstaje i musiał zostać zacewnikowany. Nie ma też apetytu - ma szczękościsk, dlatego ciągle leży pod kroplówkami. Temperatura ciałka już w normie. Morfologia także w porządku. Czekamy jeszcze na wyniki dodatkowych badań (krew została pobrana rano). Jeżeli do poniedziałku, pomimo podawanych leków, stan Szuwarka nie ulegnie poprawie, konieczne będzie wykonanie tomografii komputerowej.
Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować Państwu za ogromne wsparcie dla Szuwarka - zarówno finansowe, jak i wiele ciepłych komentarzy! Zebrana kwota 10.000 zł przeszła nasze najśmielsze oczekiwania (zbiórka została już zamknięta). Dziękujemy wolontariuszce Oli za transport do kliniki.
Dziękujemy Stowarzyszenie Nasz Bóbr - to dzięki Wam dowiedzieliśmy się o Szuwarku! Dziękujemy Pani Magdzie za to, że jako jedyna nie przeszła obojętnie wobec psiaka i OD RAZU zaczęła szukać pomocy! Zaznaczymy jeszcze raz, że to od świadków wiemy, ile czasu konał tam psiak! Pani, która zrobiła zdjęcie, czuwała przy nim cały czas, aż do przyjazdu wolontariuszki CSOZ. Jest nam przykro, że w licznych komentarzach było tak wiele, pochopnych i niesłusznych opinii, obrażających Panią Magdę! Dziękujemy także mediom za nagłośnianie sprawy - Spotted Lublin, lublin112.pl Dziennik Wschodni
Teraz drżymy o Szuwarka... Choć rokowania są ostrożne, wierzymy, że będzie dobrze!
Jesteście wspaniali, to, co się wydarzyło, przersło nasze oczekiwania. Kwota jest ogromna, obiecujemy, że Szuwarek otrzyma najlepsza pomoc.
Dziękujemy serdecznie!
❗Aktualny stan zdrowia Szuwarka❗
Szuwarek powoli nawiązuje kontakt z otoczeniem Wreszcie zaczął być zainteresowany tym co się dzieję wokół niego. Reaguje na głosy i na inne psiaki
W dniu dzisiejszym miał wykonane badanie usg. Na szczęście w brzuszku nie ma żadnych zmian nowotworowych. Niepokojący jest natomiast przerost prostaty. Jak tylko próby wątrobowe polepszą się (na ten moment są bardzo wysokie) będzie możliwa kastracja oraz tomografia.
Jeżeli chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych- został już rozcewnikowny, jednak nadal nie wiemy czy sam oddaje mocz, gdyż pęcherz nie jest wystarczająco napełniony (także czekamy.
Kału niestety też sam nie oddaje. Od dzisiaj Pani Doktor wdrożyła nowe leki na rozluźnienie mięśni- mamy nadzieję, że pomogą.
Ciągle niepokojący jest też brak apetytu. Lekarze próbują różnych karm i niestety bezskutecznie (nadal ma szczękościsk). W związku z tym "karmiony" jest dożylnie specjalnymi kroplówkami.
a także zdjęcia dzielnego Szuwarka, który czując Państwa wsparcie, ma siłę do dalszej walki
Malutki krok, a tak cieszy :)
❗Kochani podajemy najświeższe wiadomości o Szuwarku- piesku z wody❗
Szuwarek przeżył noc. Niestety nadal nie wstaje i musiał zostać zacewnikowany :( Nie ma też apetytu- ma szczękościsk, dlatego ciągle leży pod kroplówkami. Temperatura ciałka już w normie. Morfologia także w porządku. Czekamy jeszcze na wyniki dodatkowych badań (krew została pobrana rano).
Jeżeli do poniedziałku ( pomimo podawanych leków) stan Szuwarka nie ulegnie poprawie, konieczne będzie wykonanie tomografii komputerowej.
Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować Państwu za ogromne wsparcie dla Szuwarka- zarówno finansowe, jak i wiele ciepłych komentarzy! Zebrana kwota 10.000 zł przeszła nasze najśmielsze oczekiwania (zbiórka została już zamknięta).
Dziękujemy wolontariuszce Oli za transport do kliniki.
Dziękujemy Stowarzyszenie Nasz Bóbr - to dzięki Wam dowiedzieliśmy się o Szuwarku!
Dziękujemy Pani Magdzie za to, że jako jedyna nie przeszła obojętnie wobec psiaka i OD RAZU zaczęła szukać pomocy! Zaznaczymy jeszcze raz, że to od świadków wiemy, ile czasu konał tam psiak! Pani, która zrobiła zdjęcie czuwała przy nim cały czas aż do przyjazdu wolontariuszki CSOZ. Jest nam przykro, że w licznych komentarzach było tak wiele, pochopnych i niesłusznych opinii, obrażających Panią Magdę!
Dziękujemy także mediom za nagłośnianie sprawy- Spotted Lublin lublin112.pl Dziennik Wschodni
Teraz drżymy o Szuwarka... Choć rokowania sa ostrożne wierzymy, że będzie dobrze!
Aktualizacja z godz. 17.00
Psiak dostal kroplówki, leki i został osuszony. Miał zrobione badania krwi oraz zdjecia rtg- wskazują na uraz kręgosłupa. Niestety nie trzyma pionu i trzeba było wycisnąć przepełniony pęcherz. Piesek był cały w kleszczach, dlatego dostał tez odpowiednie zabezpieczenie. Jest tak wyniszczony, ze po wykonaniu wszystkich koniecznych badań zasnął w ciepełku zwiniety w kłębuszek. Niewykluczone, ze konieczna będzie tomografia w znieczuleniu, dlatego bardzo prosimy Państwa o pomoc finansową. Chcemy robić co w naszej mocy zeby mu pomóc
Dnia 3.05.2019r. Dostaliśmy informację o konającym zwierzęciu niedaleko Kraśnika (woj. lubelskie). Według świadków pies od ponad doby topił się w kanale wodnym i nikt nie udzielił mu pomocy.
Jedni myśleli, że pies nie żyje, inni byli obojętni na jego los. Dopiero dzisiaj (3.05) w godzinach porannych wrażliwa osoba zainteresowała się, że zwierzak tam leży. Kiedy okazało się, że psiak żyje zaczęła natychmiast szukać pomocy. Nasza wolontariuszka nie patrząc na weekend majowych przejechała ponad 100km żeby ratować pieska.
Na miejscu zastała przemoczonego, przemarzniętego i wycieńczonego starszego psa. Z noska wyciekała mu ropno-błotnista wydzielina. W trybie natychmiastowym ruszyła do kliniki w Lublinie. Całą drogę piesek dusił się i odkasływał zebrane w drogach oddechowych błoto. Dodatkowo przeraźliwie się trząsł pomimo ogrzewania.
Obecnie piesek przebywa w całodobowej klinice i lekarze walczą o jego życie. Daliśmy mu na imię Szuwarek. Na ten moment potrzebne są środki finansowe na jego diagnostykę, leczenie oraz pobyt w klinice. Badania w dziś są droższe (obowiązuje stawka świąteczna). Potrzebne będzie także wsparcie na hotelik oraz karmę i szczepienia.
Prosimy także o trzymanie kciuków za pieska! Przed nim batalia o życie!
Z góry dziękujemy za okazane wsparcie!