Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Początkowo łapka nieźle się goiła, ale i mieliśmy nadzieję, że uda się ją ocalić.
Niestety tworząca się blizna zaczęła patologicznie oplatać kończynę. Zaczęła tworzyć się martwicza tkanka i pomimo interwencji chirurgicznej, łapki nie dało się uratować.
Kordi wrócił już do Azylu. Pogodny, szczęśliwy, aktywny. Zupełnie, jakby nie zauważył braku.
Jest skrajnie proludzkim jegomościem. Ślicznym i charakternym.
Zrobiliśmy dla niego wszystko, co mogliśmy i dziś oglądamy fantastycznego, pełnego apetytu na życie psiaka.
Oto Kordi - waleczny i cudny. Kolejny Judyciak.
Nie nadążamy. Serio. Kolejny psi koszmar. Młodziutki, uroczy psiak od jakiegoś czasu błąka się w okolicy Sochaczewa. Jego łapa przypomina miazgę.
Spuchnięta, oskórowana. Cała kończyna to jedna wielka, zakażona rana. Pies na niej nie staje. Łapa wisi bezwładnie. Niewyobrażalne cierpienie, które musi trwać już długo. O pomoc dla niego poprosił nas młody mężczyzna, który ulitował się nad biedakiem i szukał dla niego ratunku.
Boszsz. Jest wieczór, ale jedziemy. To, co widzimy na żywo wygląda o wiele gorzej od tego, co pokazali zdjęcie. Zgarniamy psiaka i biegiem do kliniki. Maluch już pod opieką lekarzy. Doczekał się pomocy. Będziemy Was informować.
TO KOLEJNY TAK CIERPIĄCY PIES POD NASZĄ OPIEKĄ. PROSIMY WAS O POMOC.
Ładuję...