Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Logan trafił do nas przez przypadek. Napisała do nas pewna pani, że chce oddać swoją sunie, bo się przeprowadza i niestety miejsca dla suni już w jej życiu zabrakło. Zgodziliśmy się pomóc.
Traf chciał, że nasza wolontariuszka przez przypadek oglądając profil ów właścicielki na FB zauważyła na zdjęciach w tle małego pieska, który na tych zdjęciach nie wyglądał dobrze.
Okazało się, że ten piesek też jest do oddania, ale jest chory. Bez chwili zastanowienia pieska też zabraliśmy. I tak trafił do nas. Psiak jest w złym stanie, ma napięcie mieści, trudności z chodzeniem, bardzo chudy. Próbowaliśmy uzyskać informacji od byłej właścicielki psa, ale niestety bez rezultatu. Pani najpierw mówiła, że takiego znalazła, później że wpadł po auto i niby była u weterynarza, ale nie pamięta u jakiego. No cóż, my podejrzewamy, że raczej nie była nigdzie. Pies cierpiał z bólu prawdopodobnie kilka miesięcy.
Trwa diagnostyka, Logan miał już zrobiony pakiet krwi, RTG, tomografię, pobrany płyn do badań, a w poniedziałek będzie miał rezonans magnetyczny. Przebywa cały czas w szpitalu. Koszta będą ogromne. Kochani błagamy pomóżcie nam zawalczyć o tego malucha, sami nie damy rady.
Ładuję...