Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety koteczka odeszła..dzięki Państwa pomocy mogliśmy opłacić jej leczenie i pobyt w lecznicy. Ponieważ kwota ze zbiórki była większa pozwoliliśmy sobie z tej sumy opłacić część faktury za zabieg sterylizacji suni porzuconej przez właściciela. Każda złotówka została przeznaczona na pomoc zwierzętom. Dziękujemy za wsparcie.
Niestety, koteczka odeszła. Na ratunek dla niej było za późno. Jej wyniszczone chorobą i głodem ciałko się poddało. Trzeba było podjąć jedyną słuszną decyzję i pomóc jej godnie odejść. Choć tyle mogliśmy jej dać, odejść bez bólu. Serdecznie dziękujemy Pani doktor za walkę o życie kotki i wszystkim darczyńcom za wielkie serca i empatię. Jak tylko otrzymamy fakturę za leczenie załączymy. Biegaj maleńka za tęczowym mostem.
"Pan da sobie spokój, niech zdechnie"... Takie słowa usłyszała osoba, która zgłosiła do nas kotkę w krytycznym stanie. I choć na koncie mamy pustki, jedyna decyzja, jaką mogliśmy podjąć to pomóc.
Kotkę znaleziono w Piławie gm. Borne Sulinowo, leżącą przy asfalcie, ludzie koło niej przechodzili - nikt nie zareagował, każdy patrzył na cierpienie zwierzęcia - była skazana na umieranie w męczarniach.
Kotka natychmiast została przewieziona do gabinetu w Bornym Sulinowie, jest w bardzo ciężkim stanie, a rokowania są ostrożne. Skrajne wycieńczenie, zapalenie jelit, ucho wyżarte przez nowotwór. Jak długo kotka żyła w bólu, zanim ktoś się nad nią pochyli? Pewnie bardzo długo.
Na tę chwilę kotka przebywa w szpitaliku w gabinecie i jej stan musi się ustabilizować, musi się wzmocnić. Prosimy, pomóżcie zawalczyć nam o życie tej wiejskiej kotki, choć Wy się nad nią pochylcie. To dzięki ludziom o wielkich sercach możemy pomagać i ratować zwierzęta.
Ładuję...