Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sunia został wysterylizowana i bezpiecznie wróciła do swojego domu. Już nigdy nie urodzi niechcianych psich dzieci. Jej właściciel, którego nie było stać na opłacenie zabiegu serdecznie dziękuje wszystkim, którzy podarowali grosik na zabieg suni!
Młoda zaledwie 3-4 letnia sunia już wie, co to znaczy być mamą, nie raz, nie dwa, nie trzy... i choć wiedziała, że przygotowuje się do najważniejszej roli, nigdy nie było jej dane wykarmić swoich dzieci. Na jej dzieci, małe, puchate kulki świat nie czekał z otwartymi ramionami... ich pierwsze godziny życia były tymi ostatnimi...
Co cieczkę stały stada psów pod ubogą posesją. Choć właściciel starał się, zatykał wszystkie dziury, czasem na podwórko wdarło się kilka psów, czasem zadziałał instynkt i sunia sama uciekała. Potem długimi godzinami biegała po wsi wraz ze stadem psów...
W ostatnich tygodniach sunia znów się zaokrągliła, niestety, kolejna ciąża, kolejne dzieci w drodze. Zabraliśmy sunię na pilną sterylizację, aby jej dramat się skończył. Właściciel był zdziwiony gdy usłyszał że "DA SIĘ ZROBIĆ COŚ", aby suczka już nigdy nie miała szczeniąt. To ubogi, prosty człowiek, ale dba o swoje zwierzaki. Zabrakło wiedzy i zwyczajnie, pieniedzy na zabieg.
Suczka jest już wysterylizowana. Ponieważ jej gospodarz nie zadbałby odpowiednio o suczkę po operacji, zapadła decyzja o pozostawieniu suczki w lecznicy do momentu, gdy rana się zagoi. Tym samym do zabiegu sterylizacji dochodzi koszt "hotelowania" w lecznicy. Ten zabieg był dla nas "nadprogramowy", ale nie mogliśmy przejść obojętnie, trzeba było działać szybko bez względu na brak środków.
Bardzo prosimy o pomoc w spłacie zadłużenia w lecznicy.
Ładuję...