PILNE! Błagamy o pomoc dla SKRAJNIE wychudzonej Magii!

Kochani! 26.07.2019 pod nasze skrzydła trafiła klacz Magia, którą uratowała Monika. Klacz  bardzo poruszyła nasze serca, nie bez powodu ma takie imię. W dniu przyjazdu do nas, u klaczy był już weterynarz. Klacz jest bardzo chuda, ale nie to nas najbardziej niepokoiło. Liczne guzy wokół odbytu okazały się czarniakami. Klacz nie może się wypróżniać, w dodatku guzy są także na węzłach chłonnych i ogonie. Magia jest słaba, a jedyne, co mogliśmy zrobić, to nawodnić ją i wzmocnić elektrolitami.

Wspólnie zdecydowaliśmy, że Magia potrzebuje specjalistycznych badań i klinicznej opieki. Warunki stajenne nie pozwolą nam na fachową opiekę leczenia klaczy. Nie raz pod nasz opiekę trafiały skrajnie zagłodzone konie. I wiemy, jakie są konsekwencje leczenia koni w warunkach stajennych...

Prędzej czy później konie trafiają do kliniki ,I niestety w dużo gorszym stanie.....Nie chcemy ptrzymywac ją na  życiu, chcemy aby była zdiagnozowana i leczona ....i zeby żyła  byla szczesliwa to jest dla nas najwazniejsze do tak dramatycznego stanu w jakim obecnie jest Magia doprowadził  ja handlarz , juz nie dlugo odpowie za wszystkie swoje czyny , jak dla mnie jest to okrutne i znecanie sie nad zwierzeciem

Bardzo Was prosimy o pomoc dla Magii. Ta biedna klacz jest w złym stanie. Dziś, 29.07, klacz trafiła do kliniki Szpital dla koni Służewiec. Bardzo was proszę nawet o drobne wpłaty, każda pomoc jest na wagę jej życia.

Dzięki Wam możemy pomagać zwierzakom - bez Was nie damy rady! Prosimy o pomoc dla naszej ślicznej dziewczynki! 

Na dziś nie jesteśmy w stanie oszacować, jakie będą koszty leczenia. Zbiórka może ulec zmianie, jednak o wszystkim będziemy informować na bieżąco w aktualizacjach. Prosimy o pomoc, wpłaty, udostępnianie! Czy zdarzy się cud?