Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasz, ciągle bezimienny, kocurek w przyszłym tygodniu prawdopodobnie opuści szpitalik. Ponieważ nie było żadnej oferty domu, trafi do naszego hospicyjnego domu. Jest tam zbyt dużo zwierząt starych, chorych, powypadkowych. Ale nie mamy wyjścia, na ulicę wrócić absolutnie nie moze. Tym samym najprawdopodobniej pozostanie na naszym utrzymaniu do końca życia. A my nawet na pokrycie kosztów jego wstępnego leczenia nie uzbieraliśmy. Mało osób obszedł taki koci "odpad". Jednak my już go kochamy.
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że ten biedulek szuka domu. Najprawdopodobniej za około 2 miesiące będzie mógł zamieszkać u nowej rodziny. Niestety nie mamy co z nim zrobić 😞
Znaleziony potwornie chory i wychudzony. Ma nadżerki w pyszczku i na języku, do tego dochodzi choroba skóry, sierść wypadająca garściami, skołtuniona i mokra. Na skórze rany i łupież. Kot potwornie wychudzony. Przebywa obecnie w hoteliku, jest w trakcie leczenia. Przytył już 0,5 kg🥰
Nawet na opuszkach łapek ma zmiany skórne. Wyniki krwi wskazują na cukrzycę i bardzo duży stan zapalny.
Prosimy o pomoc i jak największą liczbę udostępnień. Koszty leczenia, hoteliku i kąpieli to około 3000 zł. Kotek za 2 miesiące musi mieć nowy dom!
Ładuję...