Pilnie potrzebny samochód bez którego nie mamy jak ratować zwierząt!!

Wsparło 7 osób
495 zł (5,82%)
Brakuje jeszcze 8 005 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 28 Listopada 2023

Zakończenie: 30 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Dziesiątki interwencji. Działanie od 10 lat... Kilka set tysięcy kilometrów, masa przewiezionych zwierzaków - psów, kotów i Innych zwierząt. Od ptactwa po dzikie zwierzęta.

Jak wiecie utrzymujemy się z jedynie z darowizn... Nie dotuja nas żadne instytucje państwowe, urząd gminy, miasta... 

Działamy dzięki Wam, naszej pracy zbiórek bazarku, ale co miesiąc mamy coraz więcej wydatków... Faktura za opiekę weterynaryjną opiewają około 12 tysięcy...

Dlaczego? Ponieważ będąc Domem tymczasowym prawie od 10 lat przyjmujemy straszę, chore psy. Które mają małe szanse na znalezienie domu stałego...

Przez te wszystkie lata przewoziliśmy wszystkie odebrane w tragicznym stanie zwierzęta swoimi prywatnymi samochodami...

Zawoziliśmy do domów stałych, do lekarzy wet specjalistów po całej Polsce... 

Niejednokrotnie kał, zarazki pasożyty, krew, ropa... był pokryty cały samochód oraz opiekun 😬

Nasze samochody są głównie standardowymi miejskimi autami, niedostosowanymi do tak ekstremalnych pasażerów...

Zabezpieczenia w klatce, różne maty, koce transportery to nie wystarczy... Przemierzamy tysiące kilometrów, aby dotrzeć wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc.

Jeździmy wiejskimi uliczkami, polnymi dróżkami i kompletnie dziurawymi zapomnianymi ulicami. Nie zawracamy widząc rowy i błotniste klepiska... bo wiemy że gdzieś tam czeka jakiś biedak na pomoc.

Jako fundacja jesteśmy proszeni nie tylko o pomoc w udomowionych zwierzakach... ale Także w dzikich.

Większość interwencji to wsie, gdzieś daleko pośrodku niczego. Co mamy zrobić? Poddać się, pomimo wiedzy, że na środku pola bez schronienia stoi pies czy inne zwierzę? Które bez naszej pomocy nie przeżyje.

Zapachu się nie boimy - w naszych pojazdach od razu czuć, że ratujemy zwierzaki, do tego się przyzwyczailiśmy. Natomiast boimy się, że pomagając obcym zwierzętom, tak bardzo bezrefleksyjnie narażamy naszych domowników. Nie chcemy dłużej robić dobrej miny do złej gry...

Nie szukamy nowego auta z salonu, który błyszczy...

Ale pojazdu który posłuży nam dobre kilkanaście lat. Bo bez niego nie możemy pomagać tak jak chcemy... Mamy masę chorych zwierzaków, seniorów... Czasem musimy być u weta co drugi dzień lub gdzieś dalej dojechać.

Głupio prosić ludzi, aby zawiózł nas do gabinetu na wizytę. Potrzebne jest nam dobre funkcjonalne auto, które nam trochę posłuży. I nie będzie wymagało dużego nakładu finansowego w części...

Błagamy, nie przechodźcie obojętnie obok naszej prośby o pomoc! Bez Was nie ma nas, bo nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Mamy okazję pomagać na nowo i robić więcej rzeczy, ale jest ciężko bez auta zabezpieczyć zwierzęta. Z różnych miejsc w naszym dt.

Niestety środki ze wsparcia oraz prywatne są wykładanie na diagnozowanie podopiecznych i co odłożymy, przeznaczamy na badania. Może znasz kogoś sławnego, kto udostępniłby zbiórkę? Pomóż nam, abyśmy my mogli pomagać. Jesteśmy załamani. Nasz prywatny samochód padł... Jesteśmy uziemieni!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
9 aktualnych zbiórek
80 zakończonych zbiórek
Wsparło 7 osób
495 zł (5,82%)
Brakuje jeszcze 8 005 zł
Adopcje