Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało nam się zebrać kwotę, która zapewniła miesiąc utrzymania Pinky, w tym korektę kopyt. Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają naszym podopiecznym.
Klacz ma u nas dożywotnią emeryturę. Była, jest i będzie z nami do ostatnich dni. Dziękujemy wszystkim, którzy przekazali datek na utrzymanie Pinky:-)
Tak powinna wyglądać emerytura starszych koni: stado, święty spokój, opieka człowieka nad tym co konieczne.
Pinki po raz pierwszy raz odkąd jest z nami nie zwiewała na widok człowieka . Zaliczyła manicure i wróciła do swoich codziennych emeryckich rytuałów.
Bardzo trudno utrzymać uratowane konie i wyprosić abonament na ich spokojne dalsze życie. Ale nie poddajemy się !
Przecież jej obiecaliśmy !
Life in Pink ma święty spokój .
Pięknie przybrała na wadze, ma swoje stado i przestrzeń. Koń na emeryturze nie potrzebuje nic więcej.
Mamy zaległą opłatę za szczepienie Pinki. A w najbliższej perspektywie kowala.To w sumie 250 pln. Za sierpniowym rogiem wynurza się kolejne 500 za opłacenie pensjonatu.
Tylko dzięki Waszej pomocy możemy utrzymywać zwierzęta, które nie nadają się do adopcji stacjonarnej.
Dlatego o tą pomoc prosimy
Im mniej ludzi, tym lepiej. Tak kocha nasz gatunek. Czy ona jest winna? Czy jednak my?
Pinki potrzebuje Waszej pomocy: daliśmy radę ją wykupić, wyleczyć, utrzymać przez kilka miesięcy.
Żyje w swoim już stadzie staruszków na wolnej przestrzeni. Tak jak konie kochają.
Pinki i my, jako skromne Stowarzyszenie potrzebujemy Waszej pomocy. Uda nam się zabezpieczyć kolejne miesiące jej życia? Kwota zbiórki to koszty wyżywienia, opieki weterynaryjnej i kowala na 3 miesiące.
Ładuję...