Dla Pipi i Pippina na lepszy start

Pod naszą opiekę trafiły dwa maleńkie szczeniaki. Zostały zabrane z domu, gdzie według świadków, rzucano nimi o ścianę Tego nie da się opisać, brakuje słów na takie zwyrodnialstwo. Pippin (chłopczyk) ma siny kieł żuchwy, możliwe że na skutek urazu. Przy poruszaniu się odciąża lewą kończynę, również może być to wynik urazu. Na ten moment zalecana obserwacja. Pipi (dziewczynka) bez zmian urazowych. Oba szczeniaki zostały odpchlone, odrobaczone i są po pierwszym szczepieniu. Jeszcze "chwilkę" u nas zostaną. Potrzebują specjalistycznej karmy dla juniorów, podkładów i musimy opłacić całą ich profilaktykę weterynaryjną. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Dziękujemy, że pomagacie nam pomagać :) I ostrzegamy od takich słodkości można się uzależnić :D

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Wsparli

10 zł

Anonimowy Pomagacz

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
1%
10 zł Wsparła 1 osoba CEL: 1 000 ZŁ
Wesprzyj