Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzisiaj będzie o Piracie... Psie, któremu nie chciano dać szansy.
Pirat to 8-letni sznaucer miniaturowy. Jego przeszłość nie należy do kolorowych. Trafił do nas jako pies nieadopcyjny, z łatką agresora. Został oddany przez swoich właścicieli, bo mocniej chwycił za rękę, nie ugryzł - tylko chwycił. Wisiała nad nim wizja schroniska, a wiemy, co to oznacza dla psa z taką przeszłością. Pies został oddany w stanie rażącego zaniedbania, miał zapalenie obu uszu, guza prostaty.
Cierpi na niedoczynność tarczycy i do końca życia skazany jest na leki. Pirat nie widzi na jedno oko, a na drugie słabo. Jest psem dominującym, jednak udaje mu się dogadywać z innymi psami. Uważamy, że jego "agresja" bierze się ze strachu, bo po prostu nie dowidzi i dlatego kłapie zębami.
Dzięki naszej pomocy Pirat trafił do hotelu, gdzie po kilku dniach okazało się, że to naprawdę cudowny, kochający pies. Lubi się bawić, uwielbia być głaskany, podaje pięknie łapkę. Pirat to taki diamencik, który trzeba oszlifować. Pies przeszedł gruntowne badania, został wykastrowany, zachipowany, jest pod kontrolą okulisty. Zapalenie uszu zostało wyleczone.
Kochani! Zwracamy się do Was o pomoc w opłaceniu hotelu i leczenia Pirata. Bez Was nie damy rady. Jeśli możecie wesprzyjcie chłopaka i nasze działania grosikiem. Zapraszamy do wsparcia.
Pomóżcie nam walczyć z okrucieństwem wobec zwierząt i bezdomnością!
Ładuję...