Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Łapanki idą pełną parą. W tym tygodniu udało się złapać tę trójkę.
W czasie zabiegu okazało się, że dwójka pilnie potrzebuje ogarnięcia uzębienia:
Za kilka dni koty wrócą w miejsce bytowania i będą mieć - dzięki naszej pomocy trochę łatwiejsze życie.
Tym razem udało się złapać wolnożyjącego kocurka. Bardziej cieszą nas złapane kotki, ale i kocurom "przestawiamy priorytety". PS Pacjent już na wolności i na pewno nie będzie przyczyniał się do powiększania kociej populacji.
Zeszłego lata pomogliśmy w kastracji stada kotów w południowej części Krakowa. W zeszłym tygodniu napisała do nas karmicielka, że jedna z kotek od kilku dni nie staje na przednią łapkę.
RTG pokazało, że łapka jest złamana i wymaga operacji. Nie było na co czekać. Kotka już po zabiegu dochodzi do siebie.
Na szczęście kotka zaufała swojej opiekunce i najbliższe 12 tygodni (do czasu wyjęcia śrub) spędzi w jej łazience.
My dostaliśmy fakturę, która (biorąc pod uwagę zabieg) nie jest duża, ale w naszym budżecie to kolejna spora pozycja.
Działamy już blisko 12 lat i po raz drugi w naszej historii na naszym koncie pojawiło się okrągłe zero. Za chwilę trafią do nas rachunki za leczenie, zabiegi, za chwilę karmiciele zadzwonią z prośbą o pomoc w wyżywieniu bezdomniaków.
Nie chcemy gasić światła, bo wiemy, że jeszcze dużo jest do zrobienia i choć nie uratujemy wszystkich potrzebujących, to ci, którym pomożemy dostaną szansę na przeżycie. Prosimy Was o wsparcie, abyśmy mogli dalej działać i nieść nadzieję. Co robimy: sterylizujemy, leczymy, zapewniamy profilaktykę i szukamy domów. W 2022 roku wysterylizowaliśmy 101 kotów. Pomocy weterynaryjnej udzielaliśmy blisko 200 kotom:
Nowe domy znalazło 76 kotów, a w 2023 rok weszliśmy z blisko 140 podopiecznymi, z których 6 ma kolce.
Karmicielom, a także osobom, które czasem potrzebują wsparcia pomagamy w zakupie karmy, że nie wspomnimy o domach tymczasowych.
Staramy się także pomagać, kiedy bezdomniaki potrzebują pomocy weterynaryjnej:
To zdjęcie dzikiej, wolnożyjącej kotki, które nowotwór nie dał żadnych szans. Musieliśmy pomóc jej odejść. Niektórzy z naszych tymczasowych podopiecznych generują koszty odwrotnie proporcjonalne do ich wagi. Takim przykładem jest kotka Krysia - która zasługuje na osobną zbiórkę. Na szczęście w końcu udało się trafić z leczeniem i kotka zaczęła wracać do formy.
Mamy pod opieką 4 koty, które są nosicielami kociej białaczki. Dwa kociaki walczą z ze straszna wirusową chorobą wymagającą podawania [drogiego] leku przez 84 dni - na którego zakup domy tymczasowe samodzielnie założyły zbiórki, to chcemy wesprzeć je, pokrywając koszty regularnych badań.
Nie chcemy gasić światła. Kwestujemy, robimy bazarki, ale środków jest zawsze mniej niż potrzeb. W tej chwili grozi nam bankructwo i konieczność zakończenia działalności. Bardzo prosimy Was o wsparcie.
Zebrana kwota pozwoli nam zapłacić faktury, które zaraz do nas trafią i sfinansować kilka najpilniejszych zabiegów kastracji. Da nam też czas na zintensyfikowanie działań fundraisingowych.
Ładuję...